Jak poinformowała PAP Alicja Seliga z Biura KRS, jeszcze przed rozpoczęciem poniedziałkowych obrad, zespoły Rady mają wysłuchać czterech kandydatów do Izby Cywilnej i dwóch do Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Rozpoczęcie wysłuchań przez zespoły zostało jednak uniemożliwione przez grupę kilkunastu demonstrantów z ruchu Obywatele RP. Protestujący zablokowali wejście do sali, w której miały odbyć się rozmowy z kandydatami.

Reklama

Demonstranci trzymali transparent z hasłem "Zdradza ojczyznę ten, kto łamie jej najwyższe prawo".

"Bojówka zablokowała KRS. Rektor SGGW nie chce wezwać Policji. Rozpoczęto dziś skoordynowaną akcję przeciwko Polsce" - napisała Krystyna Pawłowicz na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu

Z kolei Stanisław Piotrowicz pytany przez dziennikarzy, jak ocenia działania protestujących, powiedział, że "nie może być takiej sytuacji, żeby garstka niezadowolonych z utraty przywilejów blokowała prace organu konstytucyjnego".

Reklama

Dopytywany o jakie przywileje chodzi, odpowiedział, że chodzi także o to, żeby "sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej".

Poniedziałkowe obrady KRS miały rozpocząć się o godz. 10. Zgodnie z planem posiedzenia Rada ma wyłonić w poniedziałek kandydatów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Do obsadzenia w tej izbie jest siedem wakatów sędziowskich.

Rada ma kontynuować rozpoczęte w czwartek czterodniowe posiedzenie w sprawie kandydatur na sędziów Sądu Najwyższego.

Kierownik administracyjny SGGW wezwał Obywateli RP do opuszczenia terenu uczelni

Kierownik administracyjny budynku SGGW, w którym znajduje się sala posiedzeń Krajowej Rady Sądownictwa wezwał po godz. 12 grupę działaczy Obywateli RP do opuszczenia terenu uczelni. Działacze Obywateli RP od rana blokujący salę obrad KRS, oświadczyli, że nie opuszczą terenu uczelni.

- Proszę o opuszczenie terenu i budynku. Niezastosowanie się do prośby może skutkować naruszeniem dyspozycji art. 193 Kodeksu karnego (chodzi o przestępstwo tzw. naruszenia miru domowego; grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - PAP). Ze względów bezpieczeństwa, raz jeszcze proszę do opuszczenia budynku - powiedział kierownik administracyjny budynku SGGW Józef Moczulski.

Reklama

Działacze Obywateli RP nie chcieli jednak opuścić terenu uczelni. Domagali się spotkania z rektorem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Budynek, w którym odbywają się posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa, jest własnością SGGW. W poniedziałek rano kilkunastoosobowa grupa reprezentująca ruch Obywatele RP zablokowała wejście do sali obrad Krajowej Rady Sądownictwa. Tym samym opóźnione jest rozpoczęcie obrad Rady, podczas których KRS ma wyłonić kandydatów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Obrady plenarne do tej pory się nie rozpoczęły.

Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur wystąpił do rektora SGGW z wnioskiem, aby zwrócił się on do służb porządkowych w związku z blokadą sali obrad Rady.

Policja usuwa protestujących z KRS

Kilkunastu funkcjonariuszy policji, po nieskutecznym wezwaniu do dobrowolnego opuszczenia budynku, rozpoczęło w poniedziałek około godz. 12.40 usuwanie osób blokujących salę obrad Krajowej Rady Sądownictwa.

W internecie natychmiast podniosły się głosy, że państwo używa siły wobec obywateli.

"Szanowni Państwo (z prawej czy lewej strony politycznego sporu) rozemocjonowani kolejną hucpą demokratów niemogących POgodzić się z demokratycznym werdyktem Polaków, przyjmijcie do wiadomości, że polska policja dziś (Bogu dzięki) jest ponad tym sporem i działa zgodnie z prawem" - napisał na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia są łącznie 44 wakaty sędziowskie.

W piątek, po rozpatrzeniu pięciu kandydatur, KRS zarekomendowała sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu Wojciecha Sycha na sędziego Izby Karnej SN.

Z kolei w czwartek Rada rozpatrywała kandydatury na 16 wakatów w Izbie Dyscyplinarnej SN. KRS podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie do tej izby 12 sędziów. Cztery miejsca pozostały nieobsadzone, ponieważ żaden z kandydatów, którzy przeszli do następnej rundy, nie uzyskał wymaganej większości głosów.

Wcześniej blisko 200 kandydatur na 44 stanowiska sędziowskie w SN opiniowały cztery zespoły KRS.

Rada ma zająć się obsadą 20 wakatów sędziowskich w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN we wtorek.