Z Bieńkowską o jej przyszłości politycznej rozmawiał Konrad Piasecki z TVN.

Reklama

- Nie będzie jej. Żadnych wyborów przede mną. Byłam senatorem, ale taka jest moja decyzja. Głównie po tych doświadczeniach, które miałam jako minister, później wicepremier, trochę jako senator. Nie wybieram się do żadnych wyborów - powiedziała.

Elżbieta Bieńkowska dodała przy tym, że w tej chwili europejscy politycy bardzo uważanie śledzą słowa polskich przedstawicieli o Unii Europejskiej. - Każde słowo tutaj (w Polsce - red.) powiedziane o Unii Europejskiej przez kogoś z rządzących, jest w ciągu godziny słyszane w Brukseli. Naprawdę jest to analizowane – zapewniała. - Przynajmniej w kilku krajach, bardzo dużych i bardzo ważnych, jest przekaz, że to co się dzieje w Polsce, czyli kryzys i zanegowanie wartości europejskich, to jest w tej chwili najpoważniejszy problem Unii Europejskiej, nie brexit.

Reklama