Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował w środę, że premier Mateusz Morawiecki zaprosił szefów klubów oraz kół parlamentarnych na piątek na spotkanie w Sejmie poświęcone pomysłom i konkretnym propozycjom zmian w prawie, aby taki dramat, jaki wydarzył się w Gdańsku - zabójstwo prezydenta miasta Pawła Adamowicza - już się nie powtórzył. Spotkanie ma się rozpocząć o godz. 15.30 w Sejmie. O udział w piątkowych rozmowach Neumann został zapytany w czwartek wieczorem w Polsat News. Trudno jest powiedzieć kto uściśnie komu rękę, kto pójdzie - odpowiedział szef klubu PO-KO.

Reklama

Dodał, że jak dowiedział się o zaproszeniu premiera, potraktował jego inicjatywę bardzo poważnie jako coś, co może być rzeczywiście poważną rozmową o przyczynach tej sytuacji, jaka nastąpiła w Gdańsku 13 stycznia. Nastąpił pierwszy od wielu lat mord polityczny, który wszyscy widzieli w Polsce. O tym na pewno warto rozmawiać - zaznaczył Neumann. Poinformował, że w czwartek wieczorem otrzymał z kancelarii premiera agendę piątkowego spotkania. Mam takie nieodparte poczucie, że pan premier, poza takim PR-owym wydźwiękiem tego spotkania, czyli zrobienia sobie zdjęcia z opozycją, nie bardzo ma pomysł o czym chce rozmawiać, bo chce nam mówić o tym, że minister sprawiedliwości chce zaostrzyć kary, a minister zdrowia chce wprowadzić badania psychiatryczne - powiedział szef klubu PO-KO.

Dopytywany, przyznał jednak, że "pewnie warto" rozmawiać o tych rozwiązaniach. Tylko ja nie chcę z panem premierem dyskutować o tym, żeby leczyć skutki, tylko żeby pomyśleć o tym, jak leczyć przyczynę. A żeby leczyć przyczynę i żeby nie było takich skutków, żeby - jak deklaruje pan premier - to się nigdy nie powtórzyło, to musimy dobrze zdiagnozować to, co się wydarzyło, jakie są tego przyczyny i zadziałać - przekonywał Neumann.

Dodał, iż ma wrażenie, że Morawieckiemu zależy na PR-owym przykryciu całej sprawy, pokazaniu że coś robi. Ja bym chciał, żeby nie tylko coś robił, ale żeby to było rzeczywiście zrobione rzeczy, które naprawdę spowodują, że nigdy więcej coś takiego, taki mord polityczny, który widzieliśmy, na Pawle Adamowiczu w Gdańsku, się nie powtórzył. Nie chodzi o pudrowanie, tylko o rzeczywista diagnozę i wyleczenie - podkreślił polityk PO. Zapowiedział, że swą decyzję o ewentualnym udziale lub nie w spotkaniu ogłosi w piątek o godz. 10.

Reklama

Do tej pory udział w piątkowym spotkaniu zadeklarowali: szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz sekretarz sejmowego koła Wolni i Solidarni Małgorzata Zwiercan.