Przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska były wynikiem wygaśnięcia mandatu wieloletniego prezydenta tego miasta - Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak dzień wcześniej został zaatakowany nożem w czasie gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Reklama

W wyścigu o prezydencki fotel Dulkiewicz pokonała 51-letniego reżysera filmów dokumentalnych Grzegorza Brauna, który otrzymał 11,86 procent poparcia oraz 46-letniego działacza katolickiego i przedsiębiorcę budowlanego Marka Skibę, na którego w niedzielę zagłosowało 5,92 procent wyborców.

Dulkiewicz sama o sobie mówi, że – jako samorządowiec, dojrzewała pod mentorską opieką Pawła Adamowicza, który sprawował funkcję prezydenta Gdańska nieprzerwanie od 1998 do 2019 roku.

- Paweł Adamowicz był, jest i pozostanie dla mnie autorytetem; był mentorem, który obdarzał zaufaniem i rzucał na głęboką wodę – mówiła kilka dni po tragicznej śmierci samorządowca, podczas urządzonego w Europejskim Centrum Solidarności wieczoru wspomnień. - Szef inwestował w każdego, uważał podsuwanie lektur, podsumowanie dobrych pomysłów za swoją nie wiem, czy misję, ale taki po prostu był - podkreślała.

Reklama

- Autorytet? Tak, muszę tak powiedzieć, choć nigdy nie myślałam o nim w ten sposób: Paweł Adamowicz był, jest i pozostanie dla mnie autorytetem – zaznaczała.

Dulkiewicz z Adamowiczem łączyło znacznie więcej niż tylko zależność mentor – uczeń. Obydwoje wychowywali się w ścisłym historycznym centrum Gdańska i chodzili do tej samej podstawówki, choć nie spotkali się w niej nigdy jako uczniowie, bo różnica wieku między nimi wynosiła 14 lat. Obydwoje uczęszczali do renomowanych gdańskich liceów i ukończyli prawo na Uniwersytecie Gdańskim.

Zarówno Adamowicz, jak i Dulkiewicz już jako nastolatkowie angażowali się w działalność społeczną, polityczną, a następnie samorządową. W ramach tej ostatniej obydwoje zaczynali jako radni, by z czasem dodatkowo angażować się w prace miejskich komisji, obejmować funkcje ich przewodniczących, następnie przewodniczyć czy to całej Radzie Miejskiej (Adamowicz) czy to klubowi radnych PO (Dulkiewicz), a w końcu objąć urząd prezydenta (w przypadku Adamowicza stało się to, gdy miał on 33 lata).

W kampanii wyborczej, która poprzedziła niedzielne głosowanie, zarówno w swoich spotach wyborczych, jak i na konferencjach prasowych oraz spotkaniach z wyborcami, Dulkiewicz podkreślała, że staruje, bo chce "kontynuować pracę poprzednika". Kandydatka wyjaśniała, że jej program wyborczy jest tożsamy z programem, jaki przed wygranymi wyborami, zaprezentował Adamowicz.

Reklama

W przedterminowych wyborach Dulkiewicz wystartowała jako kandydatka bezpartyjna - z Komitetu Wyborczego Wyborców "Wszystko dla Gdańska ". Zapleczem dla tego komitetu było Stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska założone przez Adamowicza przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Po tym, jak PO nie poparła go w staraniach o reelekcję i wystawiła swojego kandydata, Dulkiewicz zrzekła się członkostwa w Platformie Obywatelskiej, do której należała od lat i objęła funkcję szefowej sztabu wyborczego Adamowicza.

"Przez ostatnie niemal 13 lat współpracowałam z prezydentem Pawłem Adamowiczem. Przez te lata przekazywał mi swoją mądrość, dzielił się doświadczeniem. Uczył mnie, jak patrzeć na Gdańsk jego oczami, jak kochać gdańszczanki i gdańszczan" – napisała na swojej stronie internetowej po tym, jak podjęła decyzję o starcie w przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska.

Dulkiewicz urodziła się 10 lipca 1979 r. w Gdańsku. Jej rodzice – Zbigniew i Izabela, to z wykształcenia ekonomiści (ojciec, który był też urzędnikiem samorządowym, zmarł nagle w 2002 r). Obydwoje byli zaangażowani w działalność Ruchu Młodej Polski. Aleksandra uczyła się w gdańskiej Szkole Podstawowej nr 50, a następnie w III Liceum Ogólnokształcącym. W 2006 r. ukończyła – jako magister prawa, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, rok studiów spędzając (w ramach programu Erasmus) na Wydziale Nauk Prawnych Paris-Lodron-Universitaet w Salzburgu.

W latach 2006–2007 była asystentką prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w Urzędzie Miejskim pełniąc m.in. funkcję jego pełnomocnika ds. organizacji Euro 2012. W latach 2009–2014 pracowała w – utworzonym z inicjatywy i staraniem Adamowicza, Europejskim Centrum Solidarności, gdzie była m.in. kierownikiem działu PR i biura prasowego.

Między 2014 a 2017 r. była koordynatorem ds. prawnych w zespole doradztwa i analiz w Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego InvestGda - miejskiej spółce zajmującej się między innymi sprzedażą i dzierżawą terenów inwestycyjnych.

W marcu 2017 r. została zastępcą prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej. Po tragicznej śmierci Adamowicza przyjęła propozycję premiera i objęła funkcję pełniącej obowiązki prezydenta miasta do czasu wyboru nowego prezydenta.

Jak przypomina sama Dulkiewicz na swojej stronie internetowej, już w podstawówce działała w samorządzie uczniowskim, a politycznie zaangażowała się po raz pierwszy, gdy sama nie miała jeszcze prawa głosu – w 1995 r. Wsparła wtedy kampanię wyborczą Hanny Gronkiewicz-Waltz na prezydenta Polski. Zetknęła się wówczas ze Stowarzyszeniem Młodych Konserwatystów Akcji Wyborczej Solidarność, w którym z czasem objęła funkcję sekretarza ds. zagranicznych.

Od 2000 r. była też wolontariuszką Gdańskiego Areopagu – cyklu spotkań z udziałem wybitnych przedstawicieli Kościoła, polityki i nauki poświęconych głównie kondycji moralnej współczesnego polskiego społeczeństwa. W 2001 r. Dulkiewicz wstąpiła do Platformy Obywatelskiej. Wybrana z list tej partii przez niemal dwie kadencje (od 2010 do 2017 r., kiedy zrzekła się mandatu i objęła funkcję wiceprezydenta Gdańska) była miejską radną. Jako radna pełniła funkcję wiceprzewodniczącej, a następnie przewodniczącej Klubu Radnych PO, działała też w komisjach: samorządu i ładu publicznego, zagospodarowania przestrzennego oraz strategii i budżetu. Przewodniczyła też gdańskiemu zespołowi ds. leczenia niepłodności metodą in vitro.Jesienią ub.r., po tym jak zrezygnowała z członkostwa w PO i włączyła się w kampanię komitetu "Wszystko dla Gdańska", została po raz kolejny – z ramienia tego komitetu, wybrana do Rady Miasta Gdańska. Zrezygnowała z mandatu radnej po tym, jak Adamowicz powołał ją na funkcję pierwszego zastępcy prezydenta Gdańska odpowiedzialnego za inwestycje, równouprawnienie oraz turystykę.

W krótkiej kampanii poprzedzającej przedterminowe wybory Dulkiewicz wymieniała pięć celów programowych na kadencję 2019-2023 ujętych w hasła. Pierwsze z nich brzmiało: "Sprawniej i bezpieczniej poruszamy się po Gdańsku" (zapowiedziała m.in. zakup nowych autobusów i tramwajów oraz działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów). W ramach drugiego celu programowego pt. "Szczęście i zdrowie gdańskich rodzin" zapowiedziała m.in. kontynuację programu budowy nowych żłobków, przedszkoli i szkół.

Kolejny priorytet - "Najlepsze warunki do rozwoju przedsiębiorczości" zakłada współpracę metropolitalną w obrębie rynku pracy, w tym rozwój połączeń komunikacyjnych i węzłów przesiadkowych sprzyjających aktywizacji zawodowej. W przypadku celu "Najlepsze miejsce do życia" Dulkiewicz wskazała m.in. na budowę dróg rowerowych oraz miejsc do biegania. Piąty cel "Wspólnie decydujemy o gdańskich sprawach" ma być realizowany m.in. poprzez "rozwój partycypacji i współuczestnictwa w podejmowaniu decyzji o najważniejszych sprawach w mieście".

Prywatnie Dulkiewicz wychowuje 11-letnią córkę – Zosię.