"S" Stoczni Gdańskiej uzyskała w końcu marca zgodę wojewody pomorskiego na organizację cyklicznych, całodobowych zgromadzeń na gdańskim placu Solidarności (stoi na nim Pomnik Poległych Stoczniowców) w dniach 10 kwietnia, 3 maja, 4 czerwca, 14 sierpnia i 11 listopada, w godzinach od 6 do 22. Decyzja została wydana na okres trzech lat. Uniemożliwia ona przeprowadzenie na pl. Solidarności planowanych m.in. przez miasto Gdańsk obchodów 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989.

Reklama

O działaniach mających na celu zmianę decyzji wojewody poinformował w piątek referat prasowy gdańskiego magistratu. „Decyzja wojewody w sprawie 4 czerwca uniemożliwia w praktyce jakiemukolwiek innemu obywatelowi, korzystanie z konstytucyjnej wolności zgromadzeń, a więc powinna być uznana za nadużycie prawa, naruszające jedną z najistotniejszych wolności obywatelskich, jaką jest wolność pokojowych zgromadzeń” – podkreśliła cytowana w komunikacie Aleksandra Dulkiewicz.

W informacji przekazanej mediom wyjaśniono, że prezydent Gdańska złożyła odwołanie od decyzji wojewody do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak podkreślono, na początku kwietnia Dulkiewicz zwróciła się też do Rzecznika Praw Obywatelskich i gdańskiej prokuratury o zajęcie stanowiska w sprawie tej decyzji.

Reklama

„W piśmie do prokuratury prezydent Gdańska zwraca uwagę, iż decyzja wydana została z rażącym naruszeniem prawa” – zaznaczono. We wszystkich pismach w tej sprawie prezydent Gdańska zwróciła uwagę na trzy aspekty. Dulkiewicz podniosła m.in., że „Organizacja Międzyzakładowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarności, jako związek zawodowy formalnie nie posiada podmiotowości i osobowości prawnej” - czytamy. - „Wnioskodawca zatem formalnie nie istnieje, zatem nie może być organizatorem żadnego zgromadzenia, ponieważ nie posiada zdolności do czynności prawnych”.

Dulkiewicz zwróciła też uwagę, iż NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańskiej nie organizował w ostatnich trzech latach zgromadzeń na Placu Solidarności w dniach wymienionych w decyzji wojewody.

Reklama

Kolejny argument, na który powołała się prezydent Gdańska mówi o tym, że „decyzja wydana przez wojewodę zawiera braki formalne takie, jak brak pouczenia czy i w jakim trybie służy od niej odwołanie oraz o prawie zrzeczenia się odwołania i o skutkach zrzeczenia się odwołania”. Jak zaznaczono, odwołanie od decyzji wojewody złożyło też Europejskie Centrum Solidarności.

4 czerwca br. w Gdańsku planowane są obchody 30. rocznicy wyborów, które miały miejsce w 1989 roku. Organizowane przez grupę prezydentów największych polskich miast uroczystości mają mieć miejsce m.in. na Placu Solidarności.

Plan zakłada, że 4 czerwca w południe na Placu odśpiewany zostanie hymn Polski i podpisana "Deklaracja Wolności i Solidarności". Z kolei o godz. 17, w historycznym centrum Gdańska, na Drodze Królewskiej, ma odbyć się wiec, na którym głos mają zabrać Lech Wałęsa i Donald Tusk. W mieście zaplanowano też cały zestaw imprez towarzyszących obchodom – mają one odbywać się od 1 do 11 czerwca pod hasłem "Święto Wolności i Solidarności".