To jest wojna religijna, gdzie z jednej strony jest Kościół cynicznie wykorzystywany przez partię rządzącą, a z drugiej strony atak na wspólnotę Kościoła, z którym też się nie zgadzam. My mówimy „nie” polityce w Kościele – mówi w Radiu ZETWładysław Kosiniak-Kamysz.Chciałbym, aby każdy dobrze czuł się w Kościele, i ten co głosuje na PiS, ale też ten co głosuje na PSL, SLD, Platformę i inne ugrupowania. Doszliśmy do podziału społecznego, w którym jednych przeciwstawia się drugim, że jedni czują się wykluczeni ze wspólnoty Kościoła - dodał prezes PSL.

Reklama

Jego bowiem zdaniem, na ogrodzeniach kościołów nie powinno być partyjnych bannerów, bo one są dla wszystkich, a nie dla członków tylko jednej partii. Szef PSL ostrzegł też duchownych, że jeśli pozwolą na dalsze wykorzystywanie przez PiS, to źle to się skończy dla samego Kościoła. PiS robi największą krzywdę Kościołowi, a tak często mówi, że tego Kościoła broni. To jest wielkie obłudne zakłamanie. Mam tego szczerze dość, nie jako polityk, tylko człowiek wierzący – dodał prezes PSL.

Polityk mówił też o rozszerzeniu Koalicji Europejskiej - wspominał o tym w piątek lider PO Grzegorz Schetyna podczas debaty z amerykańskim historykiem Timothy Snyderem. Koalicję - projekt powołany pod koniec lutego na majowe wybory do Parlamentu Europejskiego - współtworzą: PO, PSL, SLD, Nowoczesna oraz Zieloni.

Kosiniak-Kamysz poinformował w niedzielę w Radiu ZET, że prezentacja nowych podmiotów odbędzie się we wtorek. Zdradził, że jednym z nich będzie Unia Europejskich Demokratów, której posłowie obecnie współtworzą z ludowcami klub w Sejmie. To jest ważny sygnał, że wokół Koalicji Europejskiej gromadzi się najwięcej środowisk politycznych i społecznych, bo to nie będą tylko partie polityczne - podkreślił lider PSL

Reklama

Zaznaczył, że w pierwszej kolejności przedstawione zostaną partie polityczne, a w późniejszym terminie organizacje społeczne. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja; Polacy wybiorą w nich 52 polskich eurodeputowanych.