Przed Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku stanął okrągły stół wykonany na specjalne zamówienie na 30. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r. Mebel, przy którym może usiąść około stu osób, jest przestrzenią do rocznicowych zdarzeń, w tym warsztatów i debat. Stół tworzy kilkadziesiąt wykonanych z metalu modułów ustawionych w dwa kręgi – wewnętrzny i zewnętrzny. Całość ma około 15 m średnicy. Zmieniając ustawienie poszczególnych modułów, można zmieniać rozmiary, a nawet kształt mebla.

Reklama

- Będziemy jeździć z tym okrągłym stołem po Polsce. Jest w częściach, całego pewnie nie damy rady wozić, ale ma różne konfiguracje, instalacje. Już o tym rozmawialiśmy z organizacjami społecznymi i z samorządowcami – powiedziała Dulkiewicz w porannej audycji w TOK FM. - Będziemy jeździć po Polsce i rozmawiać, przekonywać, że inna Polska jest możliwa – dodała.

- My nie możemy czekać na ludzi, my musimy do ludzi wyjść. Tak trzeba robić, także w kampanii jesiennej – stwierdziła.

- To nie ma być happening, to ma być próba wciągnięcia do rozmowy o najważniejszych dla Polski sprawach wielu ludzi. Dzisiaj nie chodzi o 500 plus, 500 minus, 1500 czy ileś. To jest to, czy ludzi słuchamy, a może bardziej, czy ich słyszymy – zaznaczyła.

Reklama

Oceniła, że przedsięwzięcie mogłoby ruszyć w wakacje.

Dulkiewicz była pytana w porannej audycji w TOK FM, czy będzie kandydowała w wyborach.

- W 2023 r.? Bardzo bym chciała – odpowiedziała. Dopytywana o start w tegorocznych jesiennych wyborach parlamentarnych – zaprzeczyła.

- Jestem niecałe trzy miesiące prezydentem Gdańska. Umówiłam się na coś z gdańszczanami, trzeba misję dokończyć – powiedziała.

Odpowiadając na pytanie, czy to dobry pomysł, by samorządowcy startowali do Sejmu, Dulkiewicz stwierdziła, że "bardzo dobry".

- Po to, by poszerzyć pomysł Koalicji Europejskiej, trzeba do tej drużyny dołożyć sprawdzonych liderów lokalnych i nie mówię tylko o samorządowcach, ale też o liderach organizacji społecznych. Ludzi, za którymi stoją konkretne czyny. A za samorządowcami, poza jeszcze czynami, konkretne wygrane kampanie wyborcze – powiedziała.

Reklama