W ostatnich dniach media donosiły, że 1 września obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej mają odbyć się także w Warszawie, z udziałem gości z zagranicy. W poniedziałek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha mówił w Polsat News, że jest bardzo prawdopodobne, iż prezydent USA Donald Trump będzie w Polsce na obchodach 1 września, a prezydenci innych państw "zapisują w swoich kalendarzach i potwierdzają" swój udział w uroczystościach.

Reklama

Wiceszef prezydenckiej kancelarii wyjaśnił, że uroczystości związane z obchodami 80-lecia wybuchu II wojny światowej będą zarówno w Warszawie, jak i na Westerplatte, ale także w Wieluniu, gdzie będzie obecny prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.

Prezydent Gdańska została w środę zapytana o komentarz do "przeniesienia obchodów z Westerplatte, z Gdańska do Warszawy". Dulkiewicz odpowiedziała, że "nie odbiera tego po pierwsze jako przeniesienie".

Pan prezydent Andrzej Duda organizuje obchody w Warszawie, ma do tego pełne prawo, mimo apeli pana prezydenta Adamowicza i gdańskiej rady miasta, które już były wystosowane w kwietniu ubiegłego roku, 2018, o zorganizowanie wspólnie 80. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej - powiedziała prezydent Gdańska.

Reklama

My organizujemy także obchody 1 września na Westerplatte o 4.45, obchody otwarte dla każdego. Będą na pewno także delegacje z różnych krajów. I robimy swoje, bo Westerplatte, to jest takie miejsce, w którym rozpoczęła się II wojna światowa - powiedziała Dulkiewicz.

Dopytywana, że jednak będą "podwójne obchody, i w Gdańsku, i w Warszawie", odpowiedziała: "Można to tak odbierać". - Myślę, że nikt nie odbierze panu prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej prerogatyw, ma pełne prawo to zrobić i to robi. Tak samo jak w Gdańsku prezydent miasta wraz z harcerzami Związku Harcerstwa Polskiego od dwudziestu jeden lat organizuje poranną uroczystość, poranny apel poległych, westchnienie za tych co zginęli, ale także refleksję na przyszłość: nigdy więcej wojny - powiedziała prezydent Gdańska.

Reklama

Na uwagę, że to nie jest to o co się starała, walczyła i negocjowała, Dulkiewicz odpowiedziała: "My rozmawialiśmy na temat specustawy z przedstawicielami rządu, Sejmu, Senatu". - Zobaczymy, proces legislacyjny trwa. A z tego co wiem, obiecał mi to także w rozmowie pan premier Morawiecki, że pan premier Morawiecki będzie w Gdańsku na uroczystości porannej - powiedziała prezydent Gdańska.

Specustawa - czyli ustawa o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 - Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - zakłada budowę na terenie Westerplatte placówki muzealnej, która ma być oddziałem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Placówka miałyby działać na terenach dziś będącym w gestii m.in. wojska i Straży Granicznej, ale też tych należących do miasta Gdańsk. Wśród tych ostatnich terenów są m.in. działki, na których zlokalizowana jest Wartownia nr 1, relikty budowli obronnych stanowiących niegdyś elementy wojskowej składnicy a także wzgórze z Pomnikiem Obrońców Wybrzeża.

Specustawa, - określa m.in. inwestycje w zakresie budowy placówki, w tym roboty budowlane, dostawy lub usługi z tym związane, a także jej lokalizację na terenie obejmującym obszar położony na półwyspie Westerplatte w Gdańsku. Wymienia też konkretne działki lokalizacji placówki leżące w granicach administracyjnych miasta Gdańska w obrębie geodezyjnym nr 062 (to teren, gdzie co roku odbywają się uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej).

Według posłów PiS, którzy złożyli w Sejmie projekt tych przepisów, ustawa ma usprawnić budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Projektodawcy chcą m.in., by Westerplatte - lepiej niż dotychczas - ukazywało heroizm polskich żołnierzy, którzy w 1939 r. stawili opór w tym miejscu po agresji III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. Ich zdaniem teren ten nie jest należycie wykorzystany dla polskiej pamięci.

Władze Gdańska a także część środowiska muzealników i historyków, krytykowało specustawę od momentu złożenia jej projektu. Dulkiewicz oceniała, że ustawa ta jest próbą przejęcia Westerplatte przez władzę centralną. Prezydent Gdańska prezentowała swoje stanowisko m.in. pod koniec czerwca, na spotkaniu z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem. Wiceszef MKiDN zaproponował po rozmowie, by przedstawiciele miasta Gdańsk weszli do komitetu honorowego budowy Muzeum Westerplatte i mieli wpływ na jego kształt. Prezydent Gdańska poinformowała z kolei po spotkaniu, że złożyła Sellinowi ofertę, aby tereny miasta nadal pozostały jego własnością i zostały wniesione do powstającego Muzeum Westerplatte, a sama instytucja była współtworzona i współprowadzona przez samorząd i stronę rządową.

Sejm uchwalił specustawę na początku lipca, w ubiegłym tygodniu Senat wniósł poprawki, którymi posłowie mają zająć się na rozpoczętym w środę posiedzeniu.