W rozmowie z PAP Rzymkowski potwierdził, że przeszedł do klubu PiS. Jestem państwowcem, chce dalej służyć państwu, dostałem propozycję zasiadania w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości i do ubiegania się o mandat poselski na Sejm IX kadencji i z tej oferty skorzystałem - powiedział. Moje przejście jest podyktowane niewiadomą, co do przyszłości ruchu Kukiz'15 i niepokojącymi mnie sygnałami, że ruch Pawła Kukiza będzie startował razem z Konfederacją, a mnie z Konfederacją nie jest po drodze - podkreślił.

Reklama

Dziękuje Pawłowi Kukizowi, że dał mi okazję zostać parlamentarzystą. Mam nadzieję, że dobrze wykonywałem przez minione trzy i pół roku mandat poselski i liczę na to, że dalsza współpraca będzie układała się dobrze - dodał. Jak zaznaczył, wielu jego wyborców naciskało na niego, żeby przeszedł do klubu PiS. To liczący się dla mnie głos - zapewnił.

Do klubu PiS przeszli też w środę byli już posłowie klubu Kukiz'15 Norbert Kaczmarczyk oraz Krzysztof Sitarski. Z informacji PAP wynika, że Rzymkowski i Kaczmarczyk prawdopodobnie znajdą się na listach wyborczych PiS do Sejmu. Rzymkowski miałby startować w okręgu sieradzkim, a Kaczmarczyk - tarnowskim.

Innym z wiceszefów klubu Kukiz'15 wymienianym wśród osób, które miałyby z niego odejść jest Jerzy Kozłowski. W rozmowie z PAP mówi, że decyzji ws. swojej przyszłości jeszcze nie podjął. Nie widzi się jednak - jak podkreśla - ani w sojuszu z Polskim Stronnictwem Ludowym, ani z Konfederacją. Może przejdę do cywila - stwierdza.

Reklama

Decyzji ws. swojej przyszłości nie podjęli także inni posłowie Kukiz'15 Piotr Apel i Elżbieta Zielińska. Ten pierwszy podkreśla w rozmowie z PAP, że na listach Konfederacji się nie widzi, podobnie jak Zielińska, która wymieniana jest wśród osób, które mogłyby startować z list Prawa i Sprawiedliwości.

Kolejny poseł opuszcza Kukiz'15

Jerzy Jachnik poinformował PAP, że w środę wyszedł z klubu Kukiz'15. "Będę posłem niezrzeszonym, nie sprzedaje się nigdzie" - oświadczył. Pytany, czemu podjął taką decyzję, odpowiedział, że jest ona podyktowana marazmem ws. formuły startu w wyborach Kukiz'15 i decyzji dotyczącej ewentualnej koalicji. Dla mnie podejmowanie decyzji przez trzy tygodnie i to bez jakichś konkretów jest nie do przyjęcia - podkreślił poseł.

Nie wykluczył, że wspólnie m.in. z posłem Januszem Sanockim, który do Sejmu dostał się z list Kukiz'15, będzie startował do Senatu z komitetu, który nie będzie komitetem partyjnym.

Reklama

Jachnik do Sejmu kandydował z okręgu bielskim, gdzie zdobył ponad 11 tys. głosów. Działa w Stowarzyszeniu Przeciw Bezprawiu, które pomaga osobom czującym się pokrzywdzonymi przez wymiar sprawiedliwości. W Sejmie zasiada w komisji sprawiedliwości i praw człowieka, komisji ustawodawczej oraz komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.

Po odejściu tych polityków Kukiz'15 liczy 22 posłów