Kukiz pod swoim wpisem na Facebooku odpowiadał w niedzielę na pytania internautów, którzy byli zainteresowani, z kim ostatecznie jego ugrupowanie pójdzie do jesiennych wyborów. "PSL i PiS i PO są partiami, których część członków funkcjonowała w elitach komuny. Wszystkie partie w Sejmie mają u siebie partycypantów komuny" - napisał w jednym z komentarzy muzyk.

Reklama

Odnosząc się z kolei do rozmów z PSL, Kukiz odpowiedział: "Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo sam nie mam ani czasu, ani środków by zebrać 130 tysięcy podpisów by stworzyć własne. Taka jest ordynacja". "Wprowadziłem do Sejmu 41 osób, z czego 3/4 okazało się koniunkturalistami i ukrytymi PiS-owcami. Wolę więc wpisać na listy PSL kilkudziesięciu pewnych ideowców niż tworzyć swoje listy, na których musiałbym mieć ponad 1000 osób z czego 900 może okazać się kanaliami" - dodał.

Do spekulacji na temat ewentualnego startu z list PSL odniósł się w rozmowie z PAP Jerzy Kozłowski, wiceszef klubu Kukiz'15. "Moja decyzja ze startu z list PSL jest od początku na nie i jej nie zmienię. Absolutnie nie dopuszczam, żeby moja osoba znalazła się na listach PSL. To są dla mnie pryncypia i nie zamierzam tego zmieniać" - podkreślił. Zapytany, co nie pasuje mu w PSL, odpowiedział, że chodzi o afery, w których brali udział ludowcy wymieniając m.in. umowę z Gazpromem na dostawę gazu na niekorzystnych dla Polski warunkach, co jako minister gospodarki podpisywał ówczesny lider PSL i wicepremier Waldemar Pawlak.

"PSL był zawsze partią władzy i brał udział czynny w rządzeniu Polską, był cały czas wiecznym koalicjantem. Nieprzypadkowo mówi się, że ktokolwiek nie wygra wyborów, to i tak rządzić będzie PSL" - powiedział. "III RP była wypaczeniem wszystkiego, co można nazwać państwem prawa. Skala nadużyć, przestępstw gospodarczych, pomieszania świata polityki ze światem przestępczym przerosła wszelkie granice akceptacji tego, co się działo, dlatego nie wierzę w moralną odnowę PSL-u. Tam się nic nie zmieniło, tylko jest inny przekaz, inny PR, a ja na PR się nie nabieram" - podkreślił.

Reklama

Dopytywany, jaka będzie jego decyzja, kiedy jednak Kukiz'15 zdecyduje się na start z PSL, odpowiedział: "Pierwszy dzień, kiedy Paweł Kukiz ogłosi oficjalnie w komunikacie dla mediów, że Kukiz'15 startuje z list PSL, to będzie mój ostatni dzień w tym ugrupowaniu". Przyznał, że o swojej decyzji poinformował lidera Kukiz'15.

Kozłowski w latach 80. należał do "Solidarności Walczącej". Działał też w Ruchu Obywatelskim na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Jest przedsiębiorcą. Dostał się do Sejmu z list Kukiz'15 w okręgu kaliskim zdobywając 10,5 tys. głosów. Zasiada m.in. w komisji zdrowia, komisji ustawodawczej, a także w komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki.

Reklama