Fogiel pytany był we wtorek w Polskim Radiu 24, co będzie głównym tematem kampanii wyborczej PiS i czy będzie jakaś nowa oferta w stylu "piątki Kaczyńskiego".

Reklama

Będzie szeroka nowa oferta programowa. Wspominaliśmy o tym już podczas naszej konwencji programowej w Katowicach. W tym momencie te pomysły, idee, które tam padły, które są zgłaszane nam również podczas spotkań, podczas objazdu Polski są przelewane na papier. Myślę, że to kwestia tygodnia, dwóch, aż będziemy mieli gotowy program w wersji już takiej broszury, książeczki - odpowiedział Fogiel.

Dopytywany, czy będzie coś na miarę 500 plus, zastępca rzecznika PiS odparł: nie przewidujemy aż tak rewolucyjnych programów. Bo po pierwsze musimy być racjonalni budżetowo, jeśli chodzi o obciążenia. Tutaj zawsze staliśmy na stanowisku, że najważniejsze jest to, czy jest pokrycie na tego typu programy. Dlatego na przykład 500 plus zaczynaliśmy od drugiego dziecka, a kiedy pieniądze w budżecie zostały zabezpieczone mogliśmy je wprowadzić od pierwszego dziecka - podkreślił Fogiel.

Reklama

"Z drugiej strony 500 plus było o tyle przełomowe, że tego typu programy w krajach Europy Zachodniej istnieją od kilkudziesięciu lat. Polska tutaj była nie tyle w ogonie, co mocno z tyłu. Więc ten program też był takim doszlusowaniem do standardów zachodnich. Co nie znaczy, że takie programy co 4 lata kolejne trzeba wprowadzać, bo osiągnęliśmy pewien standard - dodał zastępca rzecznika PiS.

Reklama

Na uwagę, że Koalicja Obywatelska zapowiada, że utrzyma wszystkie programy PiS i dorzuci jeszcze do tego 1000 zł dla każdego nauczyciela i 500 zł dla tych, którzy zarabiają najmniej Fogiel odparł, że nie wierzy w to, by Platforma była w stanie zrealizować swoje obietnice nie likwidując dotychczasowych programów.

Po pierwsze dlatego, że nagle lider PO Grzegorz Schetyna obiecuje wszystko wszystkim i mówi, że wszystko utrzymamy, ale dziwnym trafem jeszcze chwilę przed tą konwencją na której to ogłosił na stronie PO były postulaty zgoła inne, które jakoś na czas wyborów zniknęły - zauważył zastępca rzecznika PiS.

Dodał, że obawia się, iż "jest to uśmiechnięta maska wyborcza Grzegorza Schetyny". A po wyborach powrócą do tego, co jest ich prawdziwym programem - zaznaczył zastępca rzecznika PiS.

Ostatnio ze trzy tygodnie temu już po tym wystąpieniu Grzegorza Schetyny główny ekonomista Platformy mówił, że 500 plus nie może być przyznawane z automatu i takich wypowiedzi polityków Platformy, Nowoczesnej było bardzo dużo. O tym, że trzeba będzie oddawać te pieniądze mówił rzecznik PO Jan Grabiec i tak dalej i tak dalej - mówił Fogiel.