W swoim przemówieniu Włodzimierz Czarzasty wypowiedział się m.in. na temat historii. Jak mówił historia jest jedna i nie można pisać jej od początku. Żadna władza, żadna partia, żaden rząd nie napisze historii od początku - podkreślił.

Reklama

W tym kontekście mówił, że Westerplatte to "miejsce zadumy, a nie politycznej zadymy". Westerplatte jest polskie i nie można tańczyć na tym miejscu i mówić: "jest bardziej moje, jest bardziej twoje" - podkreślił Czarzasty. Dodał, że historii trzeba się uczyć, a nie dodawać "swoje szczególiki". Historia Polski nie zaczęła się cztery lata temu - powiedział szef SLD.

Wspomniał też o zamordowanym prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu i deklaracjach polityków po tym tragicznym wydarzeniu, że nigdy więcej hejtu. Każdy przyrzekał, każda partia, wszyscy mówili: będziemy wrażliwi, będziemy delikatni, będziemy się uśmiechali do siebie, nie będziemy się obrażali" - mówił szef SLD.

A okazało się, że w Ministerstwie Sprawiedliwości powstała po prostu farma hejterów, przecież żeście na grobie Pawła Adamowicza obiecywali, że nigdy się do tego nie będzie odnosili, że nie będziecie pluli - powiedział Czarzasty.

Reklama

Mówił, że przez ostatni tydzień również sam spotkał się z hejtem. Ale mówię wszystkim hejterom - nie ugnę się, "olewam", nie usłyszycie ode mnie ani jednego zdania złego na swój temat, patrzę na was z oddali, jestem orłem, jestem ponad tym - powiedział Czarzasty. Dodał, że do wszystkich tych, którzy dziś hejtują za chwilę przyjdzie refleksja, jacy są mali. A my lewica będziemy wielcy - dodał.

Czarzasty mówił też, że Polsce brakuje autorytetów i wspomniał o krytyce byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Apeluję do PiS - opamiętajcie się, to jest człowiek, który przeprowadził Polskę z jednego ustroju do drugiego, to jest człowiek, który potrafił zobaczyć więcej niż wy w tej chwili widzicie. To jest człowiek, którego mnie przychodzi bronić, to nie jest zadziwiające? - powiedział lider SLD.

Podkreślał, że autorytety są potrzebne dla młodego pokolenia Polaków. Zniszczycie wszystkie autorytety i kogo zaproponujecie? Zaproponujecie nowych bożków, bożek to nie autorytet, bożek to sztucznie stworzona postać - powiedział lider SLD.

Reklama

Ocenił, że PiS psuje państwo, m.in. przez zmiany, które wprowadza w systemie sprawiedliwości i tym samym uczy młodych, że można lekceważyć sądy.

Czarzasty zaznaczył, że lider PO Grzegorz Schetyna w piątek powiedział do lewicy: "nie atakujmy się". Traktujemy to jako dobrą monetę, wiemy co to partie demokratyczne, szanujemy Platformę, szanujemy PSL, szanujemy wszystkich tych, którzy demokratycznie podchodzą do życia. Ale rozumiemy, że przyszła refleksja na tym, żeby nie wyjmować ludzi i nie zapraszać ludzi z innych obozów na swoje listy wyborcze, że o tym zapominamy, wybaczamy, rozumiemy, że nie będziemy oglądali filmów robionych przez posłów PO o tym, ze opłaca się tylko głosować na Koalicję Obywatelską, a nie na PSL i SLD, bo to głos stracony - mówił Czarzasty.

W związku z tym Grzegorzu, zacytuję cię: "wróg jest gdzie indziej, tam go szukajcie i uczcie walczcie" (...) podaję symbolicznie dłoń, nie ma wroga na opozycji - dodał Czarzasty.