CBOS w przeprowadzonym we wrześniu sondażu przedwyborczym zapytał Polaków o ich preferencje dotyczące wyniku wyborów parlamentarnych. Respondenci byli pytani również ich intuicje co do przewidywanego wyniku wyborów.

Reklama

Według 43 proc. badanych PiS wraz z koalicjantami powinno sprawować władzę przez kolejne cztery lata. Odmiennego zdania jest 34 proc. respondentów, którzy u władzy woleliby widzieć opozycję. 18 proc. deklaruje obojętność wobec tego, kto będzie rządził Polską w kolejnej kadencji, a 5 proc. nie interesuje się polityka i nie ma w tej kwestii zdania.

Podobnie na pytanie odpowiadają respondenci, którzy zapewniają, że na pewno wezmą udział w październikowych wyborach. W tej grupie sukcesu PiS chciałoby 48 proc. badanych, zaś wygranej opozycji chce 38 proc. wybierających się do urn. 10 proc. deklaruje brak zainteresowania wynikiem wyborów. Brak zdania w tej sprawie deklaruje 4 proc. pytanych w tej grupie.

"Stopień mobilizacji zwolenników obu sił politycznych jest niemal taki sam po obu stronach barykady – równie często o swoim pewnym udziale w październikowych wyborach zapewniają ci, którzy życzą sobie kontynuacji rządów PiS (81 proc. badanych deklarujących taką orientację), jak i ci, którzy chcą odsunięcia rządzącej partii od władzy i objęcia rządów w kraju przez siły opozycyjne (82 proc.). Spośród respondentów z obojętnością przyjmujących wynik wyborów w głosowaniu chce wziąć udział tylko nieco ponad dwie piąte (42 proc.)" - podkreśla CBOS.

Reklama

Największą obojętnością co do wyniku wyborów cechują się osoby bierne politycznie, które nie wybierają się na niedzielne wybory (38 proc.) Z kolei wśród osób, które zapewniają o swoim udziale w wyborach największą obojętnością co do wyniku cechują się osoby niezdecydowane na kogo mają zagłosować (25 proc.), zwolennicy koalicji wyborczej PSL i Ruchu Kukiz’15 (24 proc.), oraz wyborcy Konfederacji (18 proc.).

Najsilniej zwycięstwa popieranej partii chcą wyborcy PiS. 92 proc. chciałoby, żeby popierana przez nich partia rządziła przez kolejną kadencję. Zwycięstwa opozycji życzyłoby sobie 89 proc. wyborców Lewicy oraz 85 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej. Wśród zwolenników PSL-KP jedynie 54 proc. jest pewna, że lepiej byłoby, gdyby po wyborach rządziła opozycja. Takie przekonanie wyraża 50 proc. wyborców Konfederacji.

Reklama

Zwycięstwa PiS w wyborach częściej chcą mężczyźni (47 proc.) niż kobiety (40 proc.). Najbardziej chcą tego osoby o poglądach prawicowych (76 proc.), często uczestniczące w praktykach religijnych częściej niż raz w tygodniu (83 proc.).

Zwycięstwa PiS chcą także częściej osoby z wykształceniem podstawowym (64 proc.) i z wykształceniem zasadniczym zawodowym (51 proc.), a także 54 proc. osób w wieku 65 lat i więcej, a także mieszkańcy wsi (53 proc.) oraz osoby negatywnie oceniające warunki materialne swojego życia (54 proc.). W grupach społeczno-zawodowych najczęściej zwycięstwa PiS życzą sobie rolnicy (64 proc.), renciści (58 proc.) i emeryci (53 proc.).

Zwycięstwa opozycji częściej niż inni chcą osoby o lewicowych poglądach (73 proc.), mieszkańcy największych miast (68 proc.), respondenci z wyższym wykształceniem (57 proc.), o najwyższych dochodach na osobę w rodzinie (53 proc.), niebiorące udziału w praktykach religijnych (51 proc.).

W grupach społeczno-zawodowych rządów opozycji najczęściej życzyliby sobie przedstawiciele kadry kierowniczej i specjaliści z wyższym wykształceniem (61 proc.), pracownicy administracyjno-biurowi (50 proc.), a także średni personel, technicy (43 proc.) oraz uczniowie i studenci (42 proc.).

"Według przewidywań niemal wszystkich podejmujących się prognozy niekwestionowanym zwycięzcą nadchodzących wyborów parlamentarnych będzie PiS. Wyborczy tryumf rządzącej koalicji wróży aż 77 proc. ogółu ankietowanych. Niemal nikt nie przewiduje, by mogłaby wygrać Koalicja Obywatelska (1 proc.) lub jakiś inny komitet (1 proc.)" - zaznaczył CBOS.

Przekonanie o zwycięstwie PiS jest jeszcze bardziej powszechne wśród osób zdecydowanych na udział w wyborach. "Aż 84 proc. zdeklarowanych uczestników październikowego głosowania wybiera się do urn z przeświadczeniem, iż wygra je PiS. Tylko dwóch na stu wyborców mówi o zwycięstwie KO lub innych ugrupowań opozycyjnych czy wszystkich sił opozycji łącznie. Co siódmy (14 proc.) wybierający się na wybory nie podejmuje się stawiania żadnych prognoz" - czytamy.

Wśród tej grupy pewni wyborczego zwycięstwa swojego ugrupowania są niemal wszyscy zwolennicy PiS (94 proc.). Natomiast porażkę swoich komitetów wyborczych i prawdopodobnie powtórne rządy PiS w kolejnej kadencji przewidują w zdecydowanej większości elektoraty PSL-Koalicji Polskiej (85 proc.), Koalicji Obywatelskiej (81 proc.) oraz Lewicy (71 proc.).

Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 12–19 września 2019 roku na liczącej 936 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.