Wybory rozstrzygnęły, że Grzegorz Schetyna nie jest liderem opozycji. Są równorzędne podmioty w opozycji, które muszą i powinny ze sobą współpracować, bo taka też jest wola wyborców. Trzeba się wzajemnie szanować. Z Lewicy ten szacunek odczuwam, pomimo dwóch różnych światopoglądów na wiele spraw - powiedział Onetowi lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz. To pokazuje, że choćby wyłonienie wspólnego kandydata na marszałka Senatu może dla opozycji stanowić poważny problem, bo ludowcy nie będą chcieli od razu zaakceptować kandydatury Bogdana Borusewicza, którą forsuje lider Platformy Obywatelskiej.

Reklama

W wyniku niedzielnych wyborów Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 48 mandatów w Senacie. Koalicja Obywatelska – 43 mandaty. KW Polskie Stronnictwo Ludowe - trzy, a KW Sojusz Lewicy Demokratycznej - dwa.

W niedzielnych wyborach do Sejmu PiS uzyskał 43,59 proc. i 235 mandatów, Koalicja Obywatelska - 27,40 proc. i 134 mandaty, SLD - 12,56 proc. i 49 mandatów, PSL - 8,55 proc. i 30 mandatów, a Konfederacja - 6,81 proc. i 11 mandatów. 1 mandat przypadł Mniejszości Niemieckiej.