Mam nadzieję, że Marianowi Banasiowi się uda wyjaśnić wszystkie wątpliwości, chciałbym, żeby tak było. Bo mam w pamięci wielkie dokonania jego w czasie ostatnich czterech lat – uszczelnienie systemu podatkowego - mówił na antenie Radia ZET Jacek Sasin. To, że te miliardy, które płynęły do mafii VAT-owskich trafiły do budżetu i trafiają dzisiaj do kieszeni polskich rodzin, to jest zasługa w ogromnej mierze Mariana Banasia, jego determinacji, jego odwagi. Chciałbym, żeby się oczyścił, bo myślę, że jest człowiekiem potrzebnym Polsce - dodał.

Reklama

Polityk PiS stwierdził też, że ufa, że całą sprawę wyjaśni CBA. Wszelkie wątpliwości muszą zostać wyjaśnione, bo nawet najpiękniejsze karty w działalności nie mogą przykrywać sytuacji, kiedy coś jest nie w porządku - tłumaczył. Zapewnił jednocześnie, że jeśli jednak prezesowi NIK nie uda się wyjaśnić zastrzeżeń CBA, to nie wyobraża sobie, by można było przejść nad sprawą Banasia do porządku dziennego. My jako PiS na pewno nad tym do porządku dziennego nie przejdziemy, bo dla nas ważne są zasady i ważna jest wiarygodność - wyjaśnił

Przyznał jednak, że PiS miałby problem z Banasiem, gdyby potwierdziły się zastrzeżenia. Prezes NIK-u nie podlega rządowi, nie podlega rządzącej partii. Ma bardzo mocną konstytucyjną pozycję. Żadna siła polityczna w Polsce nie może prezesa NIK-u do niczego zmusić - powiedział. On ma bardzo wysoką pozycję konstytucyjną, zagwarantowaną niezależność, nieusuwalność. Są rzeczywiście bardzo rygorystyczne warunki, kiedy można prezesa NIK-u odwołać ze stanowiska. Więc to też w jakiś sposób powoduje, że piłka jest po stronie Mariana Banasia jako prezesa NIK-u, czy będzie chciał publicznie odnieść się do tych zarzutów, czy też nie - podsumował Sasin.