"Z przykrością stwierdzam, że pan Roman Giertych oraz Liga Polskich Rodzin znaleźli się w tak rozpaczliwej sytuacji sondażowo-politycznej, że chwycili się brzytwy. Tonący chwyta się brzytwy, a tą brzytwą w przypadku LPR-u są kłamstwa polegające na zarzucaniu kłamstwa Prawu i Sprawiedliwości" - powiedział Kurski.

Reklama

"Niech nas pozywa, najwyżej zapłaci koszty sądowe naszym adwokatom" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Giertych. Stwierdził też, że Kurski powinien pozwać do sądu 300 posłów, gdyż - zdaniem szefa LPR - tylu posłów krzyczało do Kurskiego "kłamca, kłamca!" w trakcie debaty nad skróceniem kadencji Sejmu.

W spocie wyborczym LPR widać najpierw wystąpienie Jacka Kurskiego, który mówi o osiągnięciach Prawa i Sprawiedliwości, wymieniając program "zero tolerancji" i ulgi na dzieci. Pojawia się czerwone hasło "kłamca".

Chwilę potem widać Romana Giertycha, który wypomina Kurskiemu kłamstwo. Słychać posłów skandujących: "kłamca, kłamca". Na końcu do głosowania na LPR zachęca Krzysztof Bosak.

Reklama