Na 10-ciu z 16 konwencji prawyborczych najwięcej głosów elektorskich zdobyli Krzysztof Bosak – 79, Grzegorz Braun – 49 i Artur Dziambor – 33. Konrad Berkowicz ma ich 25, Janusz Korwin-Mikke 14, Jacek Wilk 6, Magdalena Ziętek-Wielomska 2, a Paweł Skutecki 1. Ani jednego głosu elektorskiego nie zdobył jeszcze Krzysztof Tołwiński. Czterej rywale Bosaka z partii KORWIN zdobyli na zjazdach w sumie 78 głosów elektorskich, jednak po uwzględnieniu głosów elektorskich z zagranicy, mają ich 82, a Bosak 80.

Reklama

Przewodniczący Centralnej Komisji Prawyborczej Witold Tumanowicz ocenił, że decydujący będzie zjazd elektorów 18 stycznia w Warszawie. - Nie ma żadnego kandydata, który by posiadał ponad 50 proc. elektorów, więc żaden kandydat nie jest w stanie zdobyć nominacji bez poparcia któregokolwiek z pozostałych kandydatów - podkreślił w rozmowie z PAP.

Według niego pokazuje to "siłę i synergię" w Konfederacji. - Żadna ze składowych Konfederacji nie jest w stanie pokazać, że nie potrzebuje pozostałych. To jest bardzo dobra sytuacja. Mówiliśmy o tym po październikowych wyborach parlamentarnych, a w prawyborach potwierdziliśmy to dodatkowo i dobitnie, że każda z tych sił nie byłaby w stanie osiągnąć sukcesu osobno, a w połączeniu z pozostałymi, daje to bardzo pozytywny efekt - zauważył.

Pytany, czy jest możliwe, że Braun będzie przekonywał "swoich" elektorów, aby poparli np. kandydaturę Bosaka, Tumanowicz odparł, że "wszystko jest możliwe". - Wszystkie matematyczne rozwiązania są w tym momencie na stole, więc naprawdę ciężko jest spekulować, kto będzie zwycięzcą - dodał.

Reklama

Tumanowicz jest przekonany, że zwycięzca prawyborów "to będzie fighter, a nie osoba wyłoniona w drodze selekcji negatywnej, albo kandydat szukany na siłę, jak w niektórych partiach, który ma pięknie przegrać".

- Kandydat Konfederacji będzie miał jako jedyny - poza prezydentem Andrzejem Dudą - wolę zwycięstwa, a nie tylko wolę pokazania siebie, jako postaci. Wola zwycięstwa może być kluczowa w tych wyborach. Przecież pięć lat temu Andrzej Duda także nie był faworytem, a zasiada w Pałacu Prezydenckim. Więc wszystko jest możliwe - ocenił Tumanowicz.

W niedzielę prawybory Konfederacji będą w Opolu i Wrocławiu. W kolejny weekend (11-12 stycznia) odbędą się ostatnie cztery prawyborcze konwencje - w sobotę w Łodzi i Poznaniu, a w niedzielę w Zielonej Górze i Szczecinie.

Zagłosować może każdy dorosły Polak mieszkający w Polsce, który zarejestruje się poprzez formularz internetowy i przekaże co najmniej 30 zł darowizny na rzecz partii Konfederacja Wolność i Niepodległość, nie później niż trzy dni przed danym zjazdem prawyborczym.

Reklama

Po każdym ze zjazdów, kandydat otrzymuje proporcjonalną do poparcia liczbę mandatów elektorskich, które będzie mógł obsadzić wybranymi przez siebie przedstawicielami. Oprócz głosów elektorskich zdobytych na zjazdach, każdy kandydat ma po jednym głosie elektorskim z zagranicy.

W jesiennych wyborach parlamentarnych Konfederacja Wolność i Niepodległość zdobyła poparcie ponad 1 mln 256 tys. wyborców, czyli 6,8 proc. głosujących i wprowadziła do Sejmu 11 posłów. Pięciu z nich bierze udział w prezydenckich prawyborach: Berkowicz, Bosak, Braun, Dziambor i Korwin-Mikke.