Krzysztof Sobolewski pytany, czy okrągły stół w sprawie sytuacji w wymiarze sprawiedliwości i ustawy sądowej jest potrzebny odparł: Jeśli ktoś go zwołuje, widocznie jest potrzebny, ale dla tych osób, które go zwołują. - Jest to próba po raz kolejny politycznego grania sytuacją w wymiarze sprawiedliwości - ocenił polityk.

Reklama

Dodał, że nie wpływa to na próby ustawowego uregulowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości. Tu jest okrągły stół, a my robimy swoje - zaznaczył.

Podkreślił, że wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) "trochę wyszedł przed szereg informując, że wszyscy wezmą w tym udział". Z tego co ja wiem ze strony rządu nikt nie bierze udziału w tym okrągłym stole, tak samo jak ze strony Zjednoczonej Prawicy - zapowiedział Sobolewski.

"Okrągły stół" w sprawie wypracowania ustawy dotyczącej wymiaru sprawiedliwości miał się zebrać o godz. 11 we wtorek w sali im. Daszyńskiego w Sejmie. Zorganizowanie go zapowiedział 18 grudnia ub.r. prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Według przedstawicieli PSL swoją obecność we wtorek potwierdzili m.in. reprezentanci klubów parlamentarnych, w tym szef klubu KO Borys Budka, wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek, z PSL-Kukiz'15 mają się pojawić: Władysław Kosiniak-Kamysz, Paweł Kukiz i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, a z Konfederacji przewodniczący koła Jakub Kulesza.

Na posiedzenie "okrągłego stołu" mają się pojawić też przedstawiciele świata nauki, dziekani i profesorowie wydziałów prawa, przedstawiciele Naczelnej Rady Adwokackiej, Stowarzyszenia Notariuszy RP, Krajowej Rady Notarialnej, Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia czy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

PSL zaproponował "okrągły stół" w odpowiedzi na projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, który złożyło Prawo i Sprawiedliwość, a który przed świętami Bożego Narodzenia uchwalił Sejm.

Nowelizacja ustaw sądowych wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Senat zajmie się nowelizacją ustaw sądowych najprawdopodobniej między 15 a 17 stycznia.