Podobnie jak w Rosji - zdaniem Sikorskiego - partia rządząca w Polsce kontroluje telewizję, a z list PiS kandyduje do Sejmu Antoni Macierewicz, szef kontrwywiadu.

Reklama

"Walczyliśmy o to, żeby Polska nie czerpała wzorców politycznych i cywilizacyjnych z Bizancjum i ze Wschodu, ale o to by była normalnym europejskim krajem, który walczy z korupcją, przestępczością, twardo egzekwuje prawo, ale robi to cywilizowanymi metodami" - powiedział Sikorski.

Jakie to metody? "Przestrzeganie procedur, zachowanie prywatności korespondencji, poszanowanie zasady domniemania niewinności" - wymieniał były minister obrony.

Zarzucił też PiS "cynizm i oportunizm polityczny. "Jarosław Kaczyński robi to, co jego pierwszy patron polityczny Lech Wałęsa, wzmacnia lewą nogę. Wszystkich oskarża o niewystarczający antykomunizm, ale jemu wolno robić debatę z Kwaśniewskim, której jedynym celem była polityczna reanimacja człowieka, który po wyczynach w Kijowie leżał na deskach" - powiedział Sikorski.