Sejm, który zbiera się w środę na dwudniowym posiedzeniu, zajmie się obywatelskim projektem ustawy zaostrzającym prawo aborcyjne. Obywatelski projekt ustawy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymaj aborcję" przewiduje zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu.

Reklama

O tę kwestię pytana była w środę w Radiu Plus kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska. Wiem, że ta ustawa, która obowiązuje w naszym kraju, jest bardzo restrykcyjna. Są trzy, bardzo ściśle określone sytuacje, w których aborcja może być dopuszczona, każda sytuacja to jest dramat kobiety i wydaje mi się, że nawet ta ustawa w tej chwili nie działa - oceniła Kidawa-Błońska.

Ja bym nie chciała, żeby politycy decydowali za kobiety przy podejmowaniu trudnych decyzji. Powinniśmy pomyśleć, jakie warunki powinniśmy stworzyć, żeby kobiety czuły się bezpiecznie, a ciągle, w każdej kadencji, przynajmniej dwa razy wracamy do tego tematu i dwa razy z uporem postanawia się odebrać kobietom możliwość podjęcia - bardzo trudnej - decyzji - powiedziała.

Podkreśliła przy tym, że ona osobiście "nie podniesie ręki", aby zaostrzyć prawo aborcyjne. Niech każdy to rozważy w swoim sumieniu - stwierdziła.

Reklama

Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży został złożony w Sejmie jesienią 2017 r. Obywatelskie projekty nie podlegają zasadzie dyskontynuacji w momencie zakończenia kadencji parlamentarnej, w której zostały złożone. Dlatego projekt "Zatrzymaj aborcję" może być rozpatrywany w obecnym Sejmie.

W uzasadnieniu projektu wskazano, że prawo winno zapewnić ochronę życia człowieka od jego początku aż do naturalnej śmierci.

Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji w trzech przypadkach - gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.