"PiS stosuje w Senacie sztuczki proceduralne, aby wepchnąć naród w wybory korespondencyjne. Na to zgody w Senacie nie ma! Apeluję do senatorów PiS, by wrócili do merytorycznej pracy w Senacie, w trybie, który do tej pory nie budził żadnych zastrzeżeń" - napisał na Twitterze marszałek Senatu.

Reklama

W Senacie skończyła się ogłoszona wcześniej przerwa w obradach, po tym, jak klub PiS złożył wniosek o zmianę trybu obrad - z hybrydowego na stacjonarny. Izba rozpoczęła pracę nad ustawą, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Ostatecznie PiS głosowanie dot. trybu prac przegrało: wniosek PiS poparło 45 senatorów, przeciw było 51. Wynik głosowania oznacza, że Senat nadal będzie debatował i głosował także zdalnie. Gdy Senat przystąpi do merytorycznych obrad, jako pierwszą zajmie się ustawą o wyborach korespondencyjnych. Sejm uchwalił ją 6 kwietnia Senat miał 30 dni na jej rozpatrzenie, termin ten upływa w środę; jeśli się w tym czasie do ustawy nie ustosunkuje, trafi ona do podpisu prezydenta.