"Idę bić się o Polskę"

Dzisiaj staję przed państwem jako kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej, biorąc na siebie olbrzymią odpowiedzialność walki o demokratyczną Polskę, walki o silne państwo, walki o demokrację - oświadczył na konferencji prasowej nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.

Reklama

Trzaskowski ocenił, że dzięki opozycji, Senatowi, twardej postawie samorządów i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej możemy iść na bezpieczne, demokratyczne, powszechne i tajne wybory. - To jest zwycięstwo nas wszystkich, jak tutaj stoimy - oświadczył.

Nie będzie łatwo, będą nam rzucać kłody pod nogi. Ale im bardziej będą nas atakować, tym bardziej będziemy silni. I powiem państwu, wygramy te wybory, bo więcej jest ludzi dobrej woli, bo więcej jest ludzi, którzy mają dosyć zawłaszczania państwa, mają dosyć upolityczniania instytucji - podkreślił Trzaskowski.

Reklama

Prezydent Warszawy oświadczył, że "idzie bić się" o Polskę, która będzie silna, o państwo, w którym wyciąga się wnioski z błędów III RP, ale nie depcze się wszystkiego, co przez 30 lat udało się osiągnąć.

Idę walczyć o państwo, w którym samorządy są silne, bo to samorządy są blisko obywateli. Idę walczyć o państwo, które jest lojalnym, czasami trudnym partnerem w stosunkach międzynarodowych, ale które nie obraża wszystkich partnerów siedzących przy stole, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o to, co najważniejsze, o rządy prawa - powiedział Trzaskowski.

Wygrana oznacza rządy komisarza w Warszawie

Reklama

Rafał Trzaskowski - jak zadecydowały władze PO - będzie kandydatem PO na prezydenta Polski. Jego ewentualna wygrana oznacza jednak, że rządy w Warszawie przejąłby komisarz, wyznaczony przez premiera Mateusza Morawieckiego.

W grze, według informacji medialnych, była też kandydatura byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego; gdyby jednak to on otrzymał nominację, najprawdopodobniej miałby duże problemy z uzyskaniem wsparcia innych podmiotów Koalicji Obywatelskiej.

Prezydent Warszawy, nowy kandydat PO na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski / PAP / Tomasz Gzell

Jednomyślna rekomendacja zarządu PO

Borys Budka, szef PO podkreślił na konferencji prasowej, że to dzięki determinacji wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, samorządowców, Senatu i Koalicji Obywatelskiej "złe, nieuczciwe i niebezpieczne wybory nie odbędą się w maju". - Raz jeszcze dziękuję za to, że pani marszałek jako jedyna była tą kandydatką, która od samego początku pokazała, że wartości są ważniejsze niż bieżący interes polityczny - mówił Budka.

Po decyzji pani marszałek, że nie będzie ponownie startować w nowych wyborach prezydenckich, Koalicja Obywatelska, Platforma Obywatelska stanęły przed decyzją o nominowaniu kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej. Miło mi w tym miejscu poinformować, że jednomyślną rekomendacją zarządu krajowego PO, przedstawioną naszym koalicjantom, jest rekomendacja dla pana prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - poinformował Budka.

"Za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć, że mamy w Polsce nowego prezydenta"

Małgorzata Kidawa-Błońska, dotychczasowa kandydatką KO na prezydenta, na konferencji prasowej podziękowała koalicjantom. "Chciałam podziękować tej silnie drużynie, nic się nie zakończyło, jesteśmy w bardzo mocnej kampanii. Mamy nowego kandydata i ja wierzę bardzo głęboko, że te wybory wygramy, niezależnie od tego kiedy będą, jaki będzie ich termin" - powiedziała.

Jesteśmy zdeterminowani, tworzymy dobry zespół, potrafimy działać i mam nadzieję, że za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć, że mamy w Polsce nowego prezydenta - dodała.

Głos zabrał także lider Nowoczesnej i dotychczasowy rzecznik sztabu Kidawy-Błońskiej Adam Szłapka. Dziękował Kidawie-Błońskiej za to, że "stanęła po stronie prawdy i wartości". Podkreślił, że dzięki jej uporowi "zatrzymała ona niebezpieczną żądzę Jarosława Kaczyńskiego, by przeprowadzić wybory za wszelką cenę". Mówił, że dzięki niej "nie odbyły się w Polsce niebezpieczne wybory kopertowe".

Szłapka dodał, że "tamte wybory to przeszłość", a na nowe wybory zarząd Nowoczesnej, który jednomyślnie zarekomendował poparcie dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego.

"Rafale jesteśmy z Tobą"

Przewodnicząca Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka zwracając na konferencji prasowej liderów KO do Kidawy-Błońskiej dziękował jej za odwagę i determinacją. - Za to, że potrafiłaś kiedy cię obrażali, kiedy lżyli, kiedy kpili za pieniądze publiczne albo dla własnych interesów stać po stronie wartości - mówiła.

Dodała, że Inicjatywa Polska szanuje decyzję Kidawy-Błońskiej. - Po dzisiejszym zarządzie dyskutowaliśmy nad kandydaturami i naszą jednoznaczną rekomendacją jest Rafał Trzaskowski - oświadczyła Nowacka. - Rafale jesteśmy z Tobą - dodała.

Współprzewodnicząca Partii Zieloni Małgorzata Tracz podkreśliła, że Zieloni poparli Małgorzatę Kidawę-Błońską ponieważ wiedzieli, że jest osobą, która stoi na straży wartości. - Rozumiemy decyzję pani marszałek o rezygnacji z wyborów prezydenckich. Szanujemy ją i widzimy, że po raz kolejny pokazała, że przedkłada dobro Polski nad swój osobisty interes - zaznaczyła Tracz.

Współprzewodniczący Partii Zieloni Wojciech Kubalewski dodał, że zarząd będzie rekomendował radzie krajowej poparcie dla Rafała Trzaskowskiego.

Jeden z liderów PO Radosław Sikorski oświadczył: - Obecna władza ośmiesza Polskę w oczach świata piętrowo łamiąc konstytucję i powodując chaos tą farsą wyborczą. Zatrzymanie tego przypadło Rafałowi Trzaskowskiemu. Rafale wygraj to, będziesz dobrym prezydentem.