Nikt tego w Europie nie robi. U nas jest zrobionych prawie 1 mln testów – stwierdził Szumowski zaznaczając, że można uznać, że Śląsk, jako region, faktycznie jest w takim stopniu „zajęty” jak inne województwa. Równocześnie podkreślił, że górnicy w większości bezobjawowo przechodzą chorobę i to jest „ewenement w skali tej epidemii”.

Reklama

W Polsce od soboty odnotowano łącznie 1 750 nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2, z czego 1 002 przypadki pochodziły ze Śląska. Większość z nich zdiagnozowano u rodzin górniczych i górników. Z powodu ognisk choroby od wtorku na trzy tygodnie wstrzymano prace w 12 kopalniach - dwóch Jastrzębskiej Spółki Węglowej i dziesięciu Polskiej Grupy Górniczej.

Odnosząc się do aktualnego przebiegu epidemii minister powiedział, że to model "epidemii ogniskowej” i dodał, że epidemia się nie skończyła i nadal będą pojawiać się ogniska, na które trzeba będzie stanowczo reagować.

Dodał też, że w rządzie jest rozważany powrót do obostrzeń. Mam wrażenie, że Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię – stwierdził Szumowski w RMF FM.

Pamiętajmy, że jeszcze są 2 kolejne ogniska. Jedno jest w szpitalu w województwie łódzkim. To jest model epidemii ogniskowej i taką będziemy mieli. My nie kończymy epidemii, żeby była jasność. Nadal mamy epidemię i nadal będziemy mieli zachorowania, zresztą w różnych krajach obserwujemy wzrosty co jakiś czas - dodał szef resortu zdrowia.

Reklama

Głównie duże zakłady pracy się pojawiają. Mieliśmy fabrykę mebli, mieliśmy fabrykę mrożonek, cały czas mamy kopalnie i potrzebne były po prostu bardzo radykalne działania. (...) Gdybyśmy nie wymazywali wszystkich górników, to mielibyśmy ewidentnie spadki. Nikt tego w Europie nie robi. Tutaj zadziałaliśmy bardzo prewencyjnie - powiedział gość Roberta Mazurka. Wydaje mi się, że będziemy mieli tendencję spadkową. Jest wiele województw, gdzie w ogóle nie ma ani jednego przypadku - zaznaczył Szumowski. Pamiętajmy, że my będziemy mieli wolniej spadającą krzywą epidemiczną niż inne kraje, które miały gwałtowny wzrost. (...) Jeżeli mamy gwałtowny przyrost, tak jak we Włoszech i Hiszpanii, to jednoczasowo mamy tyle chorych, że nie możemy ich leczyć, na tym to polega – tłumaczył minister Szumowski w RMF FM.

Szumowski zaapelował do wszystkich kandydatów na prezydenta, aby zachowywali zasady bezpieczeństwa na spotkaniach z wyborcami.

Reklama

Apeluję kolejny raz do wszystkich kandydatów, żeby apelowali do swoich sympatyków, żeby ci zachowywali się rozsądnie, bo to może być groźne dla ich elektoratu. Przecież jeżeli ci sympatycy zachorują, to będą w kwarantannie i będą głosowali w sposób korespondencyjny, a nie daj Bóg poważnie zachorują i w ogóle nie będą mogli głosować - powiedział minister zdrowia.

Tutaj mój gorący apel, żeby nie tylko na spotkaniach wyborczych, ale też na demonstracjach, na różnych innych spotkaniach, ale też w autobusie - maseczki. Jak się da, to również wchodząc do sklepu - starajmy się trzymać dystans – dodał w RMF FM.

Szumowski był pytany czy zarekomenduje, w którymkolwiek z powiatów głosowanie korespondencyjne.

Oczywiście, że tak, jeżeli będziemy mieli w tych powiatach stan, który wymaga tego, to tak to zrobię. Dzisiaj jest jeszcze za wcześnie. Myślę, że za tydzień będę analizował całą sytuację - zapowiedział Szumowski.

Do obostrzeń zawsze można wrócić i tutaj na pewno takie scenariusze również rozważamy, natomiast nie da się zrobić lockdownu powtórnie - stwierdził w RMF FM Łukasz Szumowski.

Nie da się, bo wtedy poumierają ludzie na onkologii, na choroby sercowe, naczyniowe. (...) Depresja ekonomiczna również powoduje śmierć - tłumaczył minister zdrowia.

Jeżeli pan zachoruje i pan oczywiście przejdzie to jako zdrowy, w średnim wieku człowiek, bez specjalnych powikłań, ale spotka się pan z mamą, tatą, ciotką, wujkiem i oni poumierają - to to już są takie bezpośrednie, namacalne, bliskie tragedie. I tego się bójmy – ostrzegał prowadzącego wywiad dziennikarza.

Minister zdrowia był pytany o kolonie letnie i czy rząd przygotował wytyczne, w razie gdyby wśród uczestników wykryto koronawirusa.

Wciągu tygodnia podamy te procedury – zadeklarował w RMF FM.

Szumowski był również pytany o szczepionkę przeciwko COVID-19.

Jeśli będzie bezpieczna, powinniśmy rozważyć wpisanie jej do kalendarza szczepień - mówił Szumowski.