Wtorkowy "Super Express" podał, że w PiS jest "tajny plan", który miałby pozwolić na reelekcję obecnego prezydenta. Gazeta powołując się na anonimowe źródło w partii napisała, że PiS nie wyklucza, że w ostatnim momencie może zostać wprowadzony stan wyjątkowy, by odłożyć wybory.

Reklama

Szef rządu pytany o te doniesienia na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu odparł: "nie ma takich planów".

Wcześniej w rozmowie z PAP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska oświadczyła, że doniesienia medialne dotyczące wprowadzenia stanu wyjątkowego są kłamstwem. Nie ma i nigdy nie było planów wprowadzania stanu wyjątkowego - podkreśliła Czerwińska.

Reklama

Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca.