Piontkowski, który był gościem radia RMF FM, pytany co jako nauczyciel historii mówiłby uczniom o 40-leciu podpisania Porozumień Sierpniowych, dlaczego jest to ważna rocznica, szef MEN podkreślił, że dzięki tym ludziom udało się obalić w Polsce komunizm. Co prawda jeszcze nie w 1980 r., ale 10 lat później Polacy odzyskali wolność. Odzyskaliśmy wolną, suwerenną Polskę - stwierdził.

Reklama

Dopytywany, kto obalał komunizm, odpowiedział, że Polacy. Przypomnę, że do Solidarności zapisało się 10 mln ludzi. Nigdy jeszcze nie było w historii Polski tak masowego ruchu. I ta masowość tego ruchu doprowadziła do tego, że można było obalić komunizm. Chociaż nie bez przeszkód, bo po drodze był stan wojenny i kilka kolejnych lat, które mało sympatycznie wspominamy - powiedział Piontkowski.

Proszony o odpowiedź, co mówiłby uczniom o byłym przewodniczącym "S" i byłym prezydencie Lechu Wałęsie, minister wskazał, że Wałęsa jest postacią ewidentnie związaną z Solidarnością. Nikt nie zamierza go wymazywać. To jest postać, która przeszła do historii Polski - zaznaczył.

Reklama

Pytany, czy mówiłby uczniom o tym, że Wałęsa "był agentem, czy raczej koncentrowałby się na tym, że był jednym z twórców i twarzą wielkiego ruchu Solidarności", Piontkowski odpowiedział: "Trzeba mówić o jednym i o drugim".

Latem 1980 roku w Polsce doszło do strajków będących reakcją na podwyżki cen mięsa i wędlin. W połowie sierpnia zaczęły się strajki na Wybrzeżu. 30 sierpnia 1980 r. podpisano Porozumienia Szczecińskie, kończące strajki 1980 roku na Pomorzu Zachodnim. Było to pierwsze z porozumień zawartych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem. Następnego dnia w Gdańsku przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego (MKS) Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski podpisali porozumienie gdańskie.

Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku - obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego. Strajkujący wywalczyli też m.in. na prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 oraz ograniczenie cenzury.