Premier, który był w środę pytany w Programie 1 Polskiego Radia o powody, dla których spotka się tego dnia w Warszawie z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską, zaznaczył, że wydarzenia na Białorusi są "rzeczą przełomową, sprawą najwyższej wagi dla Białorusinów, ale także dla Polski dla całej Europy. Białorusini nie tylko przełamali swój strach, ale też pokazują całej Europie, że chcą należeć do Europy wolnych, demokratycznych, praworządnych narodów - podkreślił.

Reklama

Morawiecki zaznaczył, że "Polska pomaga Białorusinom w podjęciu ich decyzji". Nasz program musi być konkretny i wyciągamy rękę do narodu białoruskiego - mówił szef rządu. Zaznaczył, że Polska pomaga Białorusinom m.in. umożliwiając leczenie w polskich szpitalach osób poszkodowanych w demonstracjach czy torturowanych przez władze białoruskie, a także poprzez pomoc materialną i humanitarną.

Również wspieramy ich przekazywaniem prawdziwych informacji, przekazywaniem prawdy o tym, co dzieje się na Białorusi - powiedział premier. Jak dodał, pomagamy też poprzez wsparcie białoruskiej społeczności, która chce tymczasowo lub na dłuższy czas w Polsce się znaleźć. Wspieramy studentów, którzy chcą przyjechać do Polski - dodał.

Reklama

Morawiecki podkreślił, że Białoruś to także sprawa Unii Europejskiej. Białoruś musi być wspierana przez UE, dlatego - zaznaczył szef rządu - jeszcze w sierpniu wnioskował o zwołanie specjalnego posiedzenia Rady Europejskiej w sprawie Białorusi i zostało ono "bardzo szybko" zwołane.

Chciałbym zaanonsować zaproszenie dla opozycji na przyszły tydzień, po to, żeby znowu porozmawiać o Białorusi w obecnym stanie wydarzeń - powiedział Morawiecki w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Reklama

Dodał, iż cieszy się, że ostatnia rozmowa z opozycją na temat Białorusi "była konstruktywna". Cieszę się, że przedstawiciele opozycji w ogromnej większości zgadzali się z naszymi działaniami, wspierali nasze działania - podkreślił szef rządu.

Dopytywany, czy ta rozmowa przyniosła już efekty w Parlamencie Europejskim, premier odparł: Myślę, że przynosi ona efekty zarówno w Parlamencie Europejskim, jak również na forum międzynarodowym.

Tutaj działanie przedstawicieli opozycji, chociażby pana Roberta Biedronia w PE jest bardzo jednoznaczne, wskazujące na brak legalności władzy na Białorusi i inspirujące inne grupy parlamentarne - powiedział Morawiecki.