"Trudno dzisiaj sobie wyobrazić Polskę bez Unii Europejskiej"

Trudno dzisiaj sobie wyobrazić Polskę bez Unii Europejskiej. I mam tu na myśli nie tylko wielkie wsparcie finansowe, które realnie dało nam szanse odbudować się po latach PRL-owskich zaniedbań i marazmie lat 90. Unia to także najważniejsze wartości takie, jak wolność, demokracja, praworządność. Przecież dzisiaj nie tylko jeździmy supernowoczesnymi tramwajami, ale także możemy pracować, uczyć się i żyć tam, gdzie chcemy – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, cytowania w przesłanym PAP komunikacie prasowym.

Reklama

Jak informuje magistrat, w latach 2004-2020 Gdańsk pozyskał ze środków UE blisko 4,8 mld złotych na inwestycje. Dzięki wsparciu unijnych funduszy zbudowano m.in. Europejskie Centrum Solidarności, tunel pod Martwą Wisłą, Trasę Słowackiego, zrealizowano inwestycje przeciwpowodziowe i związane z ochroną wód Zatoki Gdańskiej, możliwa była także rewitalizacja Dolnego miasta.

W komunikacie zaznaczono, że unijne środki trafiły także do dzieci i młodzieży. Wyjaśniono, że projekty "Szkolimy Uczniów Przedsiębiorczych Empatycznych Rozsądnych" i "Rozwijamy kompetencje i programujemy przyszłość" otrzymały blisko 100 proc. dofinansowania.

Reklama

Jak podano, gdański samorząd zamierza ubiegać się o unijne dotacje m.in. na budowę Nowej Świętokrzyskiej. Szacowany koszt tej inwestycji to 300 mln zł. Miasto chce też pozyskać środki na rozbudowę sieci tras rowerowych, na co według szacunków urzędników potrzeba kolejnych 100 mln zł. Fundusze potrzebne będą także na budowę Nowej Wałowej i linii tramwajowej pod Motławą. Przewidywany koszt tego przedsięwzięcia to 1,5 mld zł.

Dulkiewicz: Gdańsk potrzebuje kolejnych inwestycji

Gdańsk nie jest projektem zamkniętym. To miasto, które wciąż się zmienia. Potrzebujemy kolejnych inwestycji drogowych, ale również w tzw. kapitał ludzki. Wciąż jesteśmy otwarci na potrzeby gdańszczanek i gdańszczan, dlatego też planujemy kolejne, odważne projekty. A tych bez środków unijnych po prostu nie da się zrealizować – podkreśla prezydent Gdańska.

Groźba zawetowania unijnych wieloletnich ram finansowych i powiązanego z nimi Funduszu Odbudowy Europy po pandemii COVID-19 budzi sprzeciw władz Gdańska. W ramach symbolicznego protestu i dla podkreślenia przynależności do wspólnoty na ulicach miasta wywieszone zostały flagi Unii Europejskiej i Polski. Unijna flaga zawisła też na maszcie na Górze Gradowej. Udekorowane zostały także pojazdy komunikacji publicznej. Na niebiesko podświetlono najważniejsze budynki i obiekty miejskie, m.in. fontannę Neptuna. Do 30 listopada gdańskie carillony będą odgrywać "Odę do radości" Ludwiga van Beethovena. Ponadto, miasto na swoim portalu gdansk.pl przypominać będzie o najważniejszych inwestycjach i wydarzenia związanych z obecnością w UE.