Podczas uroczystości z okazji 29. urodzin Radia Maryja dyrektor Radia Maryja nazwał biskupa Edwarda Janiaka "współczesnym męczennikiem mediów".

Zwróćmy uwagę na to, co mówią, i nie dajmy się (...); to, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył, a kto nie ma pokus - mówił o. Rydzyk.

Reklama

Lubnauer o o. Rydzyku

Słowa o. Rydzyka wywołały burzę. O jego wypowiedź była pytana Lubnauer.

Reklama

Uważam o. Rydzyka za idiotę, od którego powinniśmy się wszyscy trzymać z daleka i nie powinien dostawać kasy państwowej – powiedziała w Onecie Lubnauer.

Należy jak najszybciej przykręcić kurek z kasą dla o. Rydzyka. Przypomnę, że on dostał w sumie ponad 200 mln zł na swoje różne działalności, w tym ponad 13 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, który powinien iść do ofiar różnych przestępstw. Najbardziej oburzające było to, że w czasie tych urodzin siedział prokurator generalny, rzecznik praw dziecka i bez żenady klaskali w momencie, w którym o. Rydzyk mówił o pedofilii dodała posłanka KO.

W obchodach 29. urodzin Radia Maryja w Toruniu uczestniczyli m.in. szef MON Mariusz Błaszczak oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zawiadomienie do prokuratury ws. możliwego łamania obostrzeń epidemicznych skierowała toruńska posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

Reklama

Sanepid zdecydował jednak, że nie nałoży kary na organizatorów obchodów.

Od dłuższego czasu mamy zasadę: równi, równiejsi i o. Rydzyk – komentowała w Katarzyna Lubnauer.

To, co się tam działo, to gołym okiem wszyscy widzieli, że np. bardzo duża część duchownych nie miała maseczek mimo tego, że mszę odprawiało tylko kilku z nich. Był tam Zbigniew Ziobro, który przemawiał i był bez maseczki, a wiemy, że w kościele maseczki może nie mieć tylko ta osoba, która odprawia mszę. Widzieliśmy tłum ludzi i spotkanie, które na pewno nie miało charakteru zgromadzenia spontanicznego, tylko zorganizowanych urodzin – mówiła.

Mam wrażenie, że dlatego służby sanitarne tak zdecydowały, bo był tam prokurator generalny – oceniła Lubnauer.

Jeżeli orzekłyby, że zostało tam złamane prawo, to oznaczałoby, że zostało ono złamane w obecności prokuratora generalnego. Stąd parasol ochronny nad o. Rydzykiem. Władza ten parasol trzyma przez pięć lat – dodała.