CIS zaznacza, że sposób prowadzenia obrad Senatu 17 grudnia "był z tymi przepisami i praktyką zgodny".

W piątek wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) stwierdził, że podczas ostatnich głosowań marszałek Senatu Tomasz Grodzki przerwał głosowanie i ogłosił przerwę, mimo opinii legislatora, że jest to niezgodne z regulaminem Izby Wyższej.

Reklama

Marszałek Tomasz Grodzki przerywa głosowanie i ogłasza przerwę, mimo opinii legislatora, że jest to niezgodne z Regulaminem! Senat to ja Tomasz Grodzki! A wszystko to bo przepadł wniosek o odrzucenie ustawy i większość nie wie jak głosować poprawki! Kolejny skandal w Polskim Senacie - napisał Pęk na Twitterze.

Podczas czwartkowych głosowań Senat odrzucił wniosek o odrzucenie noweli ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr medycznych; w związku z czym senatorowie przystąpili do głosowania poprawek. Po chwili w imieniu klubu KO padł wniosek o zarządzenie 10 minutowej przerwy. Marszałek poprosił o opinię legislatora, który powiedział, że jest to niezgodne z regulaminem izby wyższej; mimo to zarządzono przerwę w głosowaniach.

Reklama

PAP poprosił o komentarz do tej sytuacji Centrum Informacyjne Senatu.

"Zgodnie z opinią sporządzoną przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu, przepisy Regulaminu Senatu odnoszące się do opisanej sytuacji są jasne. Od przystąpienia przez Senat do głosowania, można zabierać głos tylko w celu: głoszenia lub uzasadnienia wniosku formalnego o sposobie lub porządku głosowania albo zadania sprawozdawcy pytań o wyjaśnienie treści głosowanej poprawki" - czytamy w przesłanej PAP odpowiedzi.

Podkreślono w niej, że po rozpoczęciu głosowania nie jest więc dopuszczalny wniosek formalny o ogłoszenie przerwy.

"Marszałkowi Senatu jako prowadzącemu obrady przysługują natomiast liczne uprawnienia, w tym uprawnienie do ogłoszenia przerwy w obradach, ilekroć Marszałek uzna to za konieczne. W dotychczasowej praktyce zarządzenie przerwy w obradach przez przewodniczącego obradom Marszałka Senatu zdarzało się także w trakcie głosowania. Sposób prowadzenia obrad w dniu 17 grudnia był z tymi przepisami i praktyką zgodny" - zaznaczył dyrektor CIS Maciej Berek.