Nikogo z nas nie trzeba przekonywać, że Święta Bożego Narodzenia to najbardziej rodzinne i najbardziej wspólnotowe ze wszystkich świąt. Tęsknimy za nimi w zasadzie cały rok, bo są pełne miłości, bliskości i uśmiechu.
Jednak, za sprawą epidemii, ten mijający rok był czasem szczególnym dla całego świata, w tym również dla nas. Był czasem, w którym nasza codzienna normalność została niestety wystawiona na bardzo ciężką próbę. Pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami. Wszyscy musieliśmy się zderzyć ze złem, które postanowiło zburzyć spokój naszych rodzin.

Reklama

"Nie traktujmy tych codziennych informacji o stanie epidemii w Polsce tylko jako statystyki"

Drodzy Rodacy, dziś liczba zachorowań - i niestety ofiar - wciąż jest duża. Proszę… nie traktujmy tych codziennych informacji o stanie epidemii w Polsce tylko jako statystyki. Za każdą liczbą podawaną przez Ministerstwo Zdrowia kryje się przede wszystkim człowiek - nasz Rodak, często osoby nam bliskie: dziadkowie, rodzice, przyjaciele, koledzy, koleżanki czy sąsiedzi.
Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, często poirytowani i tak po ludzku - smutniejsi przez trwającą od marca pandemię. Wszyscy, jak nigdy, tęsknimy za normalnością na co dzień. Za życiem z uśmiechem bez maseczki, a nie z grymasem na twarzy pod maseczką.

Reklama

"Przed nami szczepionka"

Szanowni Państwo, jest bardzo realna nadzieja na lepsze jutro. Przed nami szczepionka, Narodowy Program Szczepień, który ruszy najprawdopodobniej jeszcze w tym kończącym się roku. Skorzystajmy z tych szczepień, chroniąc siebie, ale także chroniąc naszych bliskich, zwłaszcza seniorów i osoby szczególnie narażone.

Zanim dojdzie do uzyskania odporności dzięki szczepieniom musimy być bezpieczni. Wspólnie, nie dopuśćmy do sytuacji, w której ktoś, komu szczepionka może uratować życie w lutym, czy w marcu, nie doczeka się jej w ogóle, bo w grudniu, albo w styczniu stanie się ofiarą rozluźnienia dyscypliny społecznej.

Reklama

"Przepraszam za niedogodności"

Dlatego kilka dni temu podjęliśmy konkretne decyzje, które mają ograniczyć zachorowania w tych najbliższych kilku tygodniach. Przepraszam za te niedogodności. Przepraszam za każde nie zajęte miejsca w tym roku przy naszym świątecznym stole. Ale wszystkim nam - Szanowni Państwo - powinno zależeć na tym, żeby były to jedyne, a nie pierwsze takie Święta. Apeluję zatem do nas wszystkich: spędźmy ten świąteczny czas w kameralnym gronie - naprawdę najbliższych nam osób.

W te Święta każdy z nas może obdarować innych najbardziej wartościowym prezentem, w tym wciąż niespokojnym czasie. Ten prezent to autentyczna troska o zdrowie drugiego człowieka. Skrupulatne przestrzeganie obostrzeń i daleko idące ograniczenie kontaktów w najbliższym czasie – to wciąż najlepsze sposoby na przezwyciężenie trzeciej fali koronawirusa, zapowiadanej przez epidemiologów. I powiem wprost: żaden polityk – żaden premier, żaden minister zdrowia, a nawet żaden lekarz - nie zdławią tej epidemii lepiej niż nasza zbiorowa odpowiedzialność i społeczna dyscyplina!

Spójrzmy co się dzieje u naszych sąsiadów: Niemcy, Czesi, Słowacy i Litwini – wszędzie tam w ostatnich dniach zarządzono twardy i bardzo uciążliwy dla codziennego życia obywateli, lockdown. Także w naszym kraju staramy się wprowadzać zasady bezpieczeństwa tam, gdzie jest to naprawdę niezbędne. Tak jest również w przypadku ostatnio podjętej – trudnej, nie kryję – decyzji o wstrzymaniu lotów z Wielką Brytanią, gdzie wykryto nową odmianę koronawirusa.

Na koniec zwracam się do tych, którzy w ostatnich dniach, tygodniach i miesiącach stracili swoich bliskich z powodu covid-19, a także innych chorób. Bliskich, którzy po raz pierwszy nie będą mogli z nimi zasiąść przy wigilijnym stole: Proszę przyjąć moje najgłębsze wyrazy współczucia i słowa wsparcia. To niewyobrażalna strata dla Państwa rodzin, ale i wielka strata dla naszego Narodu.

"Wierzę w to, że będziemy silni, niekiedy również siłą swych różnic"

Szanowni Państwo, czas Świąt Bożego Narodzenia to czas Nadziei. Wierzę, że razem możemy patrzeć na naszą Ojczyznę z wielką miłością i szacunkiem. Wierzę w to, że będziemy silni, niekiedy również siłą swych różnic. Proszę każdego z moich Rodaków o zrozumienie, wytrwałość i maksymalną odpowiedzialność podczas tegorocznych Świąt i kilku następnych tygodni. Polska tego potrzebuje.

W tym roku, w naszych domach przy świątecznym stole, będzie dużo życzeń zdrowia i życzeń tego, żeby - wraz z nadchodzącym nowym rokiem - powróciła do naszego codziennego życia – po prostu normalność. Przyłączam się do tych życzeń i głęboko wierzę, że przyszły rok będzie lepszy, zdecydowanie lepszy – dla nas wszystkich.