Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Październikowe orzeczenie wywołało falę protestów w kraju. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego opublikowano w środę wieczorem w Dzienniku Ustaw.

Reklama

Publikację uzasadnienia do wyroku TK w ostrych słowach skrytykowali w środę politycy Koalicji Obywatelskiej. Publikacja na stronie Trybunału Konstytucyjnego uzasadnienia do pseudowyroku, pseudotrybunału w chwili, w której Polska jest w ogniu walki z pandemią, jest w mojej ocenie prowokacją ze strony Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Budka. W jego ocenie, celem tego działania jest "przykrycie nieudolności" działań rządu w walce z pandemią COVID-19. Dzisiaj rząd próbuje przykryć swoją nieudolność, próbuje przykryć fiasko programu szczepień - zaznaczył szef Platformy.

Dworczyk był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o komentarz do środowej wypowiedzi szefa PO. Z ubolewaniem stwierdzam, że przewodniczący PO Borys Budka w sposób cyniczny, instrumentalny, próbuje wykorzystywać sytuację pandemii w Polsce, próbuje straszyć Polaków i wciągnąć również Narodowy Program Szczepień do bieżącej rozgrywki politycznej" - podkreślił szef KPRM. "Długofalowo nie przyniesie to niczego dobrego formacji, którą kieruje - dodał.

Wyrok TK

Trybunał orzekł w październiku 2020 r., że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny.

Reklama

Z opublikowanego w środę przez TK uzasadnienia wynika m.in., że prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu nie jest wystarczające dla dopuszczalności pozbawienia życia człowieka w okresie prenatalnym, a samo wskazanie na potencjalne obciążenie dziecka wadami ma "charakter eugeniczny".

TK wskazał też, że ocena dopuszczalności aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, a więc możliwości poświęcania dobra leżącego po stronie dziecka, wymaga wskazania analogicznego dobra po stronie matki, czyli sytuacji zagrożenia jej życia i zdrowia.

Po publikacji uzasadnienia zwołano kolejne protesty, które odbyły się m.in. w: Warszawie, Poznaniu, Olsztynie, Krakowie i Katowicach.