Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Burzliwa debata nad odwołaniem Szyszki. A przed Sejmem leśnicy manifestowali poparcie dla ministra [ZDJĘCIA]

23 marca 2017, 16:00
Mój klub będzie, co oczywiste, głosował przeciwko temu kuriozalnemu, nieuzasadnionemu i hucpiarskiemu wnioskowi - podkreśliła Paluch. Szukałam tam ( w uzasadnieniu wniosku - PAP) rzeczowych argumentów, ale na próżno. Uzasadnienie tego wniosku rozczarowuje. Ten stek nieprawd, insynuacji, pomówień trudno w ogóle nazwać uzasadnieniem. (...) Uzasadnienie powinno przynajmniej w pewnym zakresie trzymać się faktów, a tu są raczej fejki - mówiła. Paluch, nawiązując się do zarzutów dot. noweli liberalizującej wycinkę drzew, wskazała, że pod rządami wiceprzewodniczącej PO Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie wycięto 230 tys. drzew. -Najbardziej dobitnym przykładem dbania o drzewa przez platformerskie władze Warszawy jest słynna palma na rondzie de Gaulle'a. Po pierwsze sztuczna, a po drugie droga. Za pieniądze na nią wydane można by obsadzić drzewami kawał parku - powiedziała.
Mój klub będzie, co oczywiste, głosował przeciwko temu kuriozalnemu, nieuzasadnionemu i hucpiarskiemu wnioskowi - podkreśliła Paluch. Szukałam tam ( w uzasadnieniu wniosku - PAP) rzeczowych argumentów, ale na próżno. Uzasadnienie tego wniosku rozczarowuje. Ten stek nieprawd, insynuacji, pomówień trudno w ogóle nazwać uzasadnieniem. (...) Uzasadnienie powinno przynajmniej w pewnym zakresie trzymać się faktów, a tu są raczej fejki - mówiła. Paluch, nawiązując się do zarzutów dot. noweli liberalizującej wycinkę drzew, wskazała, że pod rządami wiceprzewodniczącej PO Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie wycięto 230 tys. drzew. -Najbardziej dobitnym przykładem dbania o drzewa przez platformerskie władze Warszawy jest słynna palma na rondzie de Gaulle'a. Po pierwsze sztuczna, a po drugie droga. Za pieniądze na nią wydane można by obsadzić drzewami kawał parku - powiedziała. / PAP / Marcin Obara
Uzasadnienie wniosku o odwołanie ministra środowiska Jana Szyszko rozczarowuje, gdyż powinno trzymać się faktów, a tymczasem brak w nim rzeczowych argumentów - mówiła w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości posłanka Anna Paluch podczas czwartkowej sejmowej debaty nad tym wnioskiem. W tym samym czasie przed Sejmem poparcie dla rządu i Szyszki manifestowali leśnicy i rolnicy z Solidarności oraz członkowie klubów "Gazety Polskiej".

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama