W pierwszym meczu Ghany w mundialu - z Serbią (1:0) - 29-letni gracz londyńskiego Fulham miał na plecach napis PanSTil, zamiast PanTSil.

Na co dzień też ma kłopoty wynikające z nazwiska, bowiem "pants" w angielskim znaczy "majtki". Tymczasem nazwisko Pantsil jest efektem pomyłki w jego metryce urodzenia, powtórzonej potem w paszporcie, gdy starał się o wyjazd do Anglii. W rzeczywistości Ghańczyk nosi nazwisko Paintsil.

Reklama

"Gdy przybyłem do Anglii, zarejestrowano mnie pod nazwiskiem Pantsil i dlatego musiałem nosić na koszulce tak zniekształcone nazwisko. Tak zresztą wpisano mi w paszporcie" - wyjaśnił.

W mistrzostwach świata w RPA piłkarz sam stworzył dziwną sytuację. Wyszedł na boisko tylko z jednym długim rękawem, a lewy wyraźnie skrócił. Ta zagadka pozostaje nierozwiązana. Nawet rzecznik ekipy Ghany Randy Abbey nie potrafi tego wyjaśnić.

Zapytany o to w poniedziałek, czy wie, dlaczego Pantsil to zrobił odpowiedział. "Nie wiem, może lubi grać w takim stroju. To dziwne, ale nie znajduję wytłumaczenia. Myślę, że po prostu lubi być oryginalny".

Reklama