Anglik Howard Webb będzie arbitrem finału piłkarskich mistrzostw świata w RPA - poinformowała w czwartek FIFA. Mecz Holandia - Hiszpania odbędzie się w niedzielę o godz. 20.30 na Soccer City w Johannesburgu.

Reklama

Webb trzy dni po finale skończy 39 lat. Obecnie jest zawodowym sędzią, a wcześniej pracował jako policjant w Sheffield.

Do 2003 roku prowadzi mecze angielskiej ekstraklasy, a dwa lata później debiutował na szczeblu międzynarodowym. Polscy kibice pamiętają go głównie ze spotkania z Austrią (1:1) na ME w 2008 roku, kiedy w końcówce w kontrowersyjnych okolicznościach podyktował rzut karny dla gospodarzy.

Na mundialu w RPA był dotąd arbitrem trzech meczów, w tym inauguracyjnego występu Hiszpanów, kiedy przegrali ze Szwajcarią 0:1, by następnie wygrać pięć kolejnych spotkań i awansować do finału. Później był rozjemcą w rywalizacji Słowaków z Włochami (3:2) i Brazylijczyków z Chilijczykami (1:0).

Reklama

W tym roku Anglik był także sędzia finału Ligi Mistrzów, w którym Inter Mediolan wygrał z Bayernem Monachium 2:0.

Sobotnie spotkanie w Port Elizabeth Niemcy - Urugwaj, którego stawką będzie trzecie miejsce w mundialu, poprowadzi Meksykanin Benito Archundia.