"Były zagubione, bez swojej królowej, przylgnęły do policyjnego samochodu prawdopodobnie dlatego, że była to największa rzecz na jaką natrafiły" - tłumaczyła AFP rzeczniczka szeryfa hrabstwa Wake.
Policjant Brandon Jenkins odpowiedział na wezwanie informujące o samochodzie, który utknął na poboczu. Na miejscu znalazł ciężarówkę, z której uciekły pszczoły.
Biały samochód Jenkinsa praktycznie zniknął pod gigantycznym rojem. Sam Jenkins zdecydował się nie wysiadać i wezwać posiłki.
Przełożeni kazali mu zostać na miejscu i nie pogarszać sytuacji rozpraszając rój. "Musieliśmy być bardzo ostrożni. Są wakacje i wokół jest mnóstwo dzieci" - tłumaczy rzeczniczka szeryfa.
Specjalistka od pszczelarstwa z Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej, Jennifer Keller została wezwana na pomoc.
Na pszczoły rozpylono cukier i ratownikom udało się sprowadzić je do uli. Jenkins wyszedł z opresji z jednym ukąszeniem.