Przedstawiciel Kurii Rzymskiej pochodzenia francuskiego, cytowany w poufnej depeszy, o której poinformował dziennik "New York Times", miał napisać, że "silne zainteresowanie amerykańskiej administracji sprawą antysemityzmu w Europie" wynika z "nadmiernego wpływu Żydów na media i rząd" w Stanach Zjednoczonych.

Reklama

Inny kościelny dostojnik zza Spiżowej Bramy - napisał amerykański dyplomata - zauważył zaś, że sprawy sądowe, jakie chciano wytoczyć w USA Watykanowi w związku ze skandalem pedofilii, to "rezultat zbyt dużych wpływów żydowskich sędziów".

Publikację raportów przez portal Wikileaks ostro potępił w sobotę w wydanej nocie ambasador USA przy Stolicy Apostolskiej Miguel H. Diaz. Oświadczył, że nie będzie komentował zawartości korespondencji, wysyłanej z jego placówki.