Brytyjskie media doniosły, że policja zaczęła interesować się pogarszającym się stanem zdrowia biznesmena. Podejrzewa, że mógł zostać otruty. Lekarze w Izraelu, do którego wybrał się na leczenie, nie potrafili powiedzieć, co mu dolega. W związku z tym postanowiono sprawdzić, czy on i jego wart 20 milionów funtów dom nie został poddany promieniowaniu.

Reklama

Sam Bierezowski w rozmowie z radiem Echo Moskwy zaprzeczył tym doniesieniom. Przyznał jednak, że miało już miejsce kilka zamachów na jego życie, dlatego woli dmuchać na zimne.

W 2006 roku w Wielkiej Brytanii polonem został otruty były agent FSB, a potem zaciekły wróg Władimira Putina Aleksander Litwinienko. Nie miał on wątpliwości, że polecenie zabicia go zostało wydane w Moskwie. Wcześniej wyznał on, że jeszcze służąc Kremlowi, dostał rozkaz zabicia Bierezowskiego.

Sam Borys Bierezowski nie może wrócić do Rosji, bo ciąży tam na nim wydany zaocznie wyrok sześciu lat kolonii karnej. Od 2001 roku biznesmen mieszka w Wielkiej Brytanii, która udzieliła mu azylu politycznego. W 2003 roku zmienił nazwisko.