"Zamiast mówić o konkretach, minister po raz kolejny zaczął ogólnikowo tłumaczyć, dlaczego zostało wprowadzone nauczanie dwujęzyczne i ujednolicony egzamin z języka litewskiego. Nie mamy już czasu na takie rozmowy" - powiedział PAP Zbigniew Czech, dyrektor Szkoły Średniej im. św. Jana Bosko w Jałówce, w rejonie wileńskim.

Reklama

Przypomniał, że ustawa wchodzi w życie 1 lipca, a od 1 września nauczanie ma się odbywać według nowego programu. Tymczasem teraz trwają w szkołach egzaminy, a za miesiąc rozpoczynają się wakacje.

W ocenie dyrektorów ustawa o oświacie została przyjęta pochopnie, a ministerstwo oświaty jest zupełnie nieprzygotowane do wprowadzenia zmian. Dyrektor Czech przewiduje, że "od 1 września nauka w polskich szkołach będzie odbywała się zgodnie z obowiązującym obecnie programem, a niestosowanie się do nowych zaleceń będzie absolutnie uzasadnione".

Nowa ustawa o oświacie przewiduje, że w szkołach mniejszości narodowych na Litwie, w tym polskich, lekcje dotyczące historii Litwy, geografii Litwy, a także wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy będą prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku będzie wykładany przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego". Ustawa przewiduje, że od roku 2013 w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony.

Reklama

Podczas środowego spotkania wiceminister Baczis, poproszony o przedstawienie konkretnych planów resortu co do realizacji nowych założeń, powiedział, że będą kursy dokształcające dla nauczycieli, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy: w czerwcu lub w sierpniu; mają być też pomoce dydaktyczne - zostaną dostarczone w nieokreślonym terminie.

Dyrektorzy pytali, w jaki sposób uczniowie szkół nielitewskich mają w ciągu dwóch lat przygotować się do egzaminu z języka litewskiego, do którego uczniowie szkół litewskich przygotowują się w ciągu 12 lat. Ani minister, ani obecny na spotkaniu dyrektor Narodowego Centrum Egzaminacyjnego nie potrafili na to pytanie odpowiedzieć.



Reklama

We wtorek doradca prezydent Litwy ds. oświaty Virginija Budiene poinformowała w wywiadzie dla rozgłośni "Żiniu Radijas" o propozycji wprowadzenia okresu przejściowego na ujednolicenie egzaminu maturalnego z języka litewskiego, poprzez zróżnicowanie oceny z tego egzaminu dla szkół litewskich i szkół mniejszości narodowych.

Dyrektorzy pytali w środę, w jaki sposób zamierza się różnicować oceny prac egzaminacyjnych, skoro wszystkie prace na egzaminie państwowym są kodowane, ale również nie uzyskali odpowiedzi. "Skoro nie ma odpowiedzi na podstawowe pytania, takie spotkanie nie ma sensu. Szkoda czasu. Wstaliśmy i opuściliśmy salę" - skomentował rozmowę Zbigniew Czech.