Na konferencji prasowej w Berlinie Gorbaczow mówił w poniedziałek, że brak wolnych wyborów i deficyt demokracji są jednym z największych problemów Rosji. "Trzeba znów zaczynać od zera. To znaczy, trzeba ponownie zacząć budowę demokracji" - powiedział.

Reklama

Według Gorbaczowa, władzom regionalnym polecono zapewnienie takiej frekwencji w wyborach 4 grudnia, żeby partia Putina - Jedna Rosja - zdobyła większość. Także na biznesmenów wywierana jest presja.

Agencja dpa odnotowuje, że Gorbaczow przestrzegał też przed manipulacjami wyborczymi, m.in. cytując słowa Stalina o tym, że w wyborach chodzi nie o głosowanie, lecz o liczenie głosów.

80-letni Gorbaczow przebywa w Berlinie, by zaprezentować nagrodę swojego imienia, która 20 marca po raz pierwszy ma zostać przyznana w stolicy Niemiec. Jest przeznaczona dla osobistości, które zmieniają świat, jak to uczyniła gorbaczowowska pieriestrojka.

Reklama