Aleksiejew jest pierwszą osobą ukaraną z mocy tego kontrowersyjnego prawa. W maju sąd w Petersburgu wymierzył mu grzywnę w wysokości 5 tys. rubli (155 dolarów) za zorganizowanie pikiety przed wejściem do Smolnego, siedziby administracji miasta nad Newą. W środę sąd drugiej instancji podtrzymał karę.

Reklama

Przywódca Gay Russia przyszedł przed Smolny, aby zaprotestować przeciwko przyjęciu takiego dyskryminacyjnego prawa przez petersburski parlament. Miał ze sobą plakat ze słowami legendarnej rosyjskiej aktorki Fainy Raniewskiej (1896-1984): "Homoseksualizm - to nie zboczenie. Zboczenie - to hokej na trawie i balet na lodzie".

Petersburg był pierwszym miastem w Rosji, które przyjęło takie prawo. Za jego przykładem poszedł już Nowosybirsk. Parlament tego ostatniego zwrócił się również do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej o wprowadzenie takiego zakazu w całej Rosji.

Do 1993 roku homoseksualizm był uznawany w Rosji za przestępstwo, a do 1999 roku - za chorobę.

W październiku 2010 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał Rosję finansowo za łamanie praw gejów i lesbijek przez zakazywanie ich parad w Moskwie. Do Trybunału wystąpił Aleksiejew, według którego Rosja łamie w ten sposób Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Reklama

Lider GayRussia zapowiedział, że zaskarży w Strasburgu także petersburską ustawę o zakazie propagowania homoseksualizmu wśród nieletnich.