Jestem wstrząśnięty tą tragedią - powiedział w krótkim oświadczeniu Barack Obama. Prezydent wezwał naród, by przeszedł przez ten kryzys jako jedna wielka amerykańska rodzina. Zapewnił, że jego administracja zrobi wszystko, by pomóc ofiarom tragedii i ich rodzinom - informuje "Denver Post".

Reklama

W podobnym tonie wypowiada się rywal Obamy - Mitt Romney. Stwierdził, że wraz z żoną modli się za ofiary bezsensownej przemocy. Ma też nadzieję, że sprawca masakry zostanie szybko i sprawnie osądzony.