Kryzys finansowy sprawił, że tylko część dużych sklepów akceptuje karty płatnicze. Mniejsze sklepy, restauracje, kawiarnie i stacje benzynowe przyjmują natomiast gotówkę. Ich właściciele twierdzą, że nie mogą przyjmować kart kredytowych ani czeków, gdyż dostawcy domagają się od nich gotówki za swoje towary.

Reklama

Banki na Cyprze mają być zamknięte do wtorku, przez co mieszkańcom kraju zaczyna brakować pieniędzy. Właściciel jednej z restauracji w Nikozji powiedział agencji AFP, że liczba gości spadła w ostatnich dniach o 70 proc. Nie wie więc, czy otworzy lokal w przyszłym tygodniu.

Cypr potrzebuje pilnie 17 miliardów euro na ustabilizowanie swojej gospodarki, której sektor bankowy mocno ucierpiał przez inwestycje w Grecji. Rząd musi znaleźć 5 miliardów 800 milionów euro, aby uzyskać 10 miliardów euro pożyczki od państw strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W tym celu przygotował plan, który ma zostać przegłosowany przez parlament. Europejski Bank Centralny, który wspiera cypryjskie banki, ostrzegł, że wstrzyma ich finansowanie, jeśli do wtorku nie uda się osiągnąć porozumienia o warunkach pożyczki.