Stany Zjednoczone są wdzięczne Rosji. Chodzi o gotowość Moskwy do wspólnego zorganizowania rozmów okrągłego stołu w sprawie zakończenia wojny w Syrii. Mówił o tym na konferencji prasowej w Rzymie John Kerry. Amerykański sekretarz stanu rozmawiał o sytuacji w Syrii z szefową włoskiej dyplomacji Emmą Bonino.
John Kerry dodał, że Stany Zjednoczone wolałyby, aby Moskwa nie sprzedawała broni syryjskiemu reżimowi. Ostrzegł również, że planowana sprzedaż przez Rosję zaawansowanych technicznie rakiet ziemia-powietrze przyczyniłaby się do potencjalnej destabilizacji regionu, a zwłaszcza Izraela. O zamiarach rosyjskich władz informował amerykański "The Wall Street Journal".
Dwa dni temu USA i Rosja zapowiedziały, że będą wspólnie zabiegać o zorganizowanie rozmów pokojowych w sprawie Syrii. Oba kraje chcą wspólnie doprowadzić do spotkania zwaśnionych stron i podjęcia rokowań. Pozytywnie o propozycji okrągłego stołu pozytywnie wypowiedziały się władze w Damaszku. Poparła ją również syryjska opozycja.
Do tej pory Kreml i Biały Dom różniły się w ocenie wydarzeń w Syrii. Rosja przez prawie 2 lata blokowała wszelkie rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczące konfliktu w tym kraju. Wojna domowa w Syrii trwa już ponad dwa lata. Dokładna liczba ofiar, ze względu na odcięcie tego kraju od świata, jest niemożliwa do ustalenia. Szacunki ONZ mówią o 70 tysiącach zabitych.
