Wśród 11 osób, które trafiły do szpitala, było dwoje dzieci w wieku 10 lat. Chłopiec i dziewczynka zostali draśnięci przez kule i są w dobrym stanie - podobnie jak większość poszkodowanych. Tylko dwie osoby zostały ciężej ranne i są operowane. Życiu żadnej z ofiar nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ulicami dzielnicy maszerowało kilkaset osób w dorocznej, nieformalnej paradzie z okazji Dnia Matki, które to święto w Stanach Zjednoczonych jest obchodzone 12 maja. Nie jest jasne, kto i z jakiego powodu sięgnął po broń. Świadkowie mówią o trzech mężczyznach, którzy uciekli z miejsca zdarzenia. Co najmniej jeden z nich było ciemnoskóry.
