Odwołanie pokazu spowodował kryzys budżetowy, a w działaniu Amerykanów nie było źdźbła złej woli - przekonuje ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf.

Reklama

Część Kongresu, w której miał zostać pokazany film "Wałęsa. Człowiek z nadziei", została zamknięta. Film ma zostać pokazany w Kongresie w nowym terminie, prawdopodobnie jeszcze w tym roku, z udziałem Lecha Wałęsy. Na razie jednak nie wiadomo kiedy, jednak - jak przekonuje Schnepf - Ameryka czeka na film o byłym liderze Solidarności.

Ryszard Schnepf podkreślił symboliczne znaczenie pokazu filmu w amerykańskim Kongresie. To właśnie tam w 1989 roku Lech Wałęsa wypowiedział słynne słowa "My naród".