Korea Północna tłumaczy się z ostatnich testów rakietowych. Pjongjang nie rozumie oburzenia innych państw i wyjaśnia, że wystrzeliwanie rakiet to część rutynowych ćwiczeń wojska. Na Półwyspie Koreańskim trwają tymczasem manewry sił Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Wczoraj Korea Północna dokonała aż 7 testów rakiet krótkiego zasięgu. Poprzednie testy pocisków ziemia-morze przeprowadziła też w poniedziałek oraz ubiegły czwartek. Dziś północnokoreańska agencja prasowa KCNA podała, że tego typu ćwiczenia są zwyczajną praktyką. Tym niemniej wszelkie testy stanowią naruszenie sankcji nałożonych na Koreę Północną przez ONZ.

Południowokoreańska armia próby rakietowe Północy uznaje za prowokację. W tym samym czasie na Półwyspie Koreańskim odbywają się bowiem wspólne manewry sił Korei Południowej i USA. O zachowanie spokoju do obydwu państw koreańskich zaapelowały tymczasem Chiny. Według ministerstwa obrony Korei Południowej podczas wczorajszych prób zagrożony był chiński samolot cywilny linii China Southern, na którego pokładzie znajdowało się 220 osób.