Stevan Seagal wspiera Putina: Działania na Krymie są uzasadnione
Dawna gwiazda kina akcji idzie w ślady swego francuskiego kolegi. Steven Seagal uważa, że Putin miał rację, wprowadzając wojska na Krym, a rosyjski prezydent to jeden z największych światowych przywódców.
ile szmat pluje gó...nem w wielkiego aktora i mistrza tylko dlatego że on ma SWOJE zdanie i to jest inne zdanie niż szmaciarze którym media zrobiły pranie mózgu a szmaty wypowiadając tu wmówione im cudze zdania nawet nie zdają sobie sprawy z tego że to nie jest ich zdanie bo szmaciarzom nie wolno mieć własnego zdania. Brawo mister Seagal, pan jest prawdziwym facetem !
Seagal juz moze ma swoje lata i troche gwiazdorzy.Ale wam wszystkim POlecam prawde o USA (rownowaga chamstwa musi byc!!) mianowicie filmy o ukrytej prawdzie o Nowym Porzadku Swiata na kanale Alex Jones-a/youtube! Na poczatek "Obama-wielkie oszustwo".W tym filmie dok."klamca klamce lobbysta pogania".
Steven Seagal popierając kłamcę Putina staje z nim w jednym szeregu. Co chciał osiągnąć popierając Putina? Odpowiedź jest nader łatwa wzmocnić własną głupotę.
Ciągnie wilka do lasu. Przecież Seagal to syn Irlandki i rosyjskiego Żyda, który może był jednym z wielu ruskich "śpiochów" zainstalowanych w USA? Nieważne. Po takich wypowiedziach przestał dla mnie istnieć istnieć, tak jak Depierdziel.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
- 3
następna