Rosyjskie MSZ dziwi się, że zachodni politycy nie reagują na antyrosyjskie wezwania, które padają w trakcie posiedzeń Rady Najwyższej Ukrainy. Moskwa doszukuje się w wypowiedziach władz w Kijowie elementów szowinizmu, rusofobii i ekstremizmu.
Krytykuje jednocześnie międzynarodowe organizacje, które - w jej opinii - podsycają antyrosyjską histerię. Rosyjskie MSZ podkreśla, że te kwestie muszą zostać wyjaśnione, ponieważ inaczej trudno będzie znaleźć płaszczyznę porozumienia.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział w programie pierwszym rosyjskiej telewizji, że ambasadorowie krajów Unii Europejskiej i USA dostali polecenie namawiania innych krajów do zamrażania kontaktów z Rosją, a ambasadorowie akredytowani w Moskwie już ograniczają swoje oficjalne kontakty z rosyjskimi władzami.
Komentarze (6)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeFacet wskaż jednego sąsiada Rosji który nie odczuł na własnej skórze
,,przyjaźni'' narodu pół mongolskiego (rosjan).
Każdego siada Rosja najeżdrzała wielokrotnie.
Chyba ze jesteśmy rasistami i uważamy jedną rasę na świecie za nadludzi i nie możemy jej krytykować, a inne narody, wyznania za gorsze i możemy z nich kpić, krytykować itd. Ale to są już podstawy faszyzmy, apartheidu, rasizmu.
W polskim prawie są przepisy rasistowskie chroniące jeden naród ( nie nie polaków:)) Policja, sadownictwo tez stosuje rasistowskie praktyki karząc surowo za obrażanie tylko jednego narodu na świecie ( nie chodzi polaków), pozostałe można obrażać, kpić - to już według prawa jest wolność słowa...
Czym Eskimos, Indianin, Rosjanin j chińczyk, polak jest gorszy od Izraelczyka który w polskim prawie ma bardzo szczególną ochronę.
Mimo, że demokracji w Rosji nie było przez 25 dni nawet
Источник: Le Monde