Maszyna malezyjskich linii lotniczych została tydzień temu zestrzelona nad wschodnią Ukrainą. Zginęło 298 osób, w większości Holendrów.

Według gazety, rząd w Hadze zabiega o to, aby policjanci lub wojskowi byli częścią międzynarodowej koalicji państw, które zostały dotknięte przez ostatnią tragedię. Oprócz Holandii, swoich obywateli w katastrofie straciły także między innymi Australia, Malezja i Wielka Brytania.

Reklama

Jak pisze dziennik, ważna w tym kontekście jest dzisiejsza wizyta holenderskiego ministra spraw zagranicznych Fransa Timmermansa oraz szefowej australijskiej dyplomacji Julie Bishop w Kijowie, gdzie mają rozmawiać z ukraińskimi władzami o tym, jak zabezpieczyć miejsce katastrofy. Informacje o bezczeszczeniu i okradaniu zwłok wywołały ogromne oburzenie nie tylko w Holandii.

Teren na którym rozbił się samolot nie jest na razie objęty żadną specjalną ochroną.

Tymczasem dziś około 16:00 na lotnisku wojskowym w Eindhoven mają wylądować kolejne samoloty z ciałami ofiar. W środę przywieziono pierwsze 40 trumien.

Reklama