My, Gruzini, bardzo dobrze to znamy: setki rosyjskich czołgów, transporterów opancerzonych i systemów Grad przekracza międzynarodową granicę, i atakuje wsie oraz miasta. A świat się zastanawia, jak to nazwać - napisał w nocy na swym profilu na Facebooku.

Reklama

Podkreślił przy tym, że los Ukrainy, Gruzji i wszystkich sąsiadów Rosji waży się teraz w Doniecku, Ługańsku, Mariupolu.

- To inwazja. I wojna. Czemu społeczność międzynarodowa nie nazwie tego po imieniu? - dopytywał Micheil Saakaszwili.

W środę ukraińskie władze poinformowały, że grupa rosyjskich żołnierzy w bojowych wozach piechoty przekroczyła granicę rosyjsko-ukraińską i wdarła się do Amwrosijewka. Rosja zaprzecza tym doniesieniem.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińskie MSW o ruchach Rosjan: Prawdziwa rosyjska inwazja>>>

Reklama